Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Coraz mniej osób korzysta z basenu w Świebodzinie

Czesław Wachnik 68 324 88 29 [email protected]
Natalia Budnik i Weronika Szukalska chwalą sobie basen w Świebodzinie
Natalia Budnik i Weronika Szukalska chwalą sobie basen w Świebodzinie fot. Mariusz Kapała
Lada dzień basen Świewoda będzie gościł milionowego klienta. Będą kwiaty i niespodzianka. Ale nad basenem gromadzą się ciemne chmury. Gwałtownie spada liczba gości, rosną natomiast koszty.

- Odwiedziło nas już ponad 999 tysięcy klientów. Dlatego z niecierpliwością czekamy na milionowego gościa - wylicza Robert Wojewódka, kierownik basenu Świeboda.

Do wspomnianej liczby wlicza się nie tylko dorosłych klientów, ale także młodzież płacącą po symbolicznej złotówce. Ale taki dotyczy tylko miejscowej młodzieży i dzieci. Przyjeżdżający z innych gmin płacą zgodnie z cennikiem.

Jednak tych przyjeżdżających z zewnątrz jest coraz mniej. I to martwi najbardziej kierownika Wojewódkę. Od otwarcia basenu, a stało się to 8 listopada 2002 roku, liczy on skrupulatnie każdą osobę, korzystającą z basenu. I tak w 2003 roku czyli pierwszym ,,pełnym'' odnotowano 143 tys. klientów. - Był to wtedy hit, nowość, a więc klienci walili przysłowiowymi drzwiami i oknami - dodaje kierownik.

W latach od 2004 do 2007 rocznie odnotowywano w granicach 130-135 tys. osób. Pierwsze załamanie liczby kąpiących się odnotowano w 2008 roku. Do Świebodzina przyjechało wtedy 120 tys. osób. Powód był bardzo prosty, w Gubinie, a także Wolsztynie oddano do użytku nowe baseny. A stamtąd przyjeżdżało wiele osób, w tym także uczniowie. Dowożeni byli autobusami.

Przed rokiem klientów było jeszcze mniej, bo 110 tysięcy. Basen wybudowano w pobliskim Międzyrzeczu. Jednak ten rok zapowiada się jeszcze gorzej, dotychczas drzwi obiektu przekroczyło tylko 71 tys. osób. -Nie sądzę, byśmy dobili do 100 tys. gości. Najbardziej realnym jest osiągnięcie liczby 90 tys. osób. To konsekwencja oddania do użytku basenów w Zielonej Górze i Sulechowie - dodaje kierownik.

I trudno się spodziewać zwiększenia liczby amatorów kąpieli, bo wielu mieszkańców Świebodzina zaczyna jeździć do Zielonej Góry. Atrakcji, szczególnie dla dzieci jest tam znacznie więcej. Jednak kierownik Wojewódzka nie zamierza się poddawać. - Już miałem telefony z Brójec i Krosna Odrzańskiego, że chcą do nas wrócić. Zamiast do Gubina i Międzyrzecza chcą przyjechać do nas. Myślę, że dlatego, że jesteśmy najtańsi - przekonuje nas rozmówca.

Jednak chcąc walczyć z konkurencją, basen w Świebodzinie musi obniżyć koszty. Dlatego myśli się chociażby o zamontowaniu solarów czy pomp cieplnych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska