Coraz mniej przestępstw

W 2011 roku głogowska prokuratura prowadziła 3.733 sprawy - kiedy na przykład w 2010 roku było ich 3.816, a rok wcześniej 3.828. - Być może jednak jest tzw. ciemna liczba, możliwe, że ludzie nie zawiadamiają policji i nie zgłaszają przestępstw - przyznaje Wójcik.

Zdecydowanie zmalała liczba poważnych przestępstw kryminalnych. Głogów jawi się jako miasto spokojne, w którym nie ma groźnych bandytów i grup przestępczych. - Wszystko to zostało rozbite przez Centralne Biuro Śledcze kilka lat temu. Nie ma w naszym mieście wymuszeń, haraczy, typowej przestępczości zorganizowanej - mówi Wójcik.

Jest także co roku mniej poważnych przestępstw kryminalnych, takich jak rozboje, zabójstwa, pobicia czy wymuszenia rozbójnicze.

- Spadek tych przestępstw odnotowujemy dlatego, że głogowian jest coraz mniej. Młodzi ludzie emigrują. Poza tym mamy bogaty region, jest praca, nieźle płacą. A podstawową przyczyną przestępczości jest bieda, której u nas aż tak nie widać - uważa prokurator. - Jest to także kwestia pracy policji, która wydaje się być coraz bardziej skuteczna.

Więcej jest natomiast spraw dotyczących niepłacenia alimentów, ich liczba wzrosła o 20 proc.

Plagą są oszustwa. Coraz więcej jest różnej maści kombinatorów. Przeklejają metki w sklepach, podmieniają towar, nie płacą za telefony komórkowe.- Coraz więcej jest oszustw internetowych - mówi prokurator. - Mieliśmy w Głogowie kilka bardzo dużych spraw zakończonych sporządzeniem aktów oskarżenia. Sprawcy działali na terenie Głogowa, a oszukali setki ludzi z całej Polski - naciągnęli na towar przez internet.

Dużym problemem jest przemoc w rodzinie. W 2010 roku było 220 takich dochodzeń, natomiast w zeszłym już 248. W 90 proc. to mężczyźni znęcają się nad rodziną - żonami i dziećmi, ale czasami zdarzają się i przemocowcy-kobiety. Było także kilka przypadków znęcania się dzieci nad rodzicami. W zeszłym roku za to do aresztu trafiło kilka osób. Były trzy zabójstwa: w Głogowie mężczyzna znęcał się nad swoją matką, a w końcu ją zabił. Więcej jest śledztw w sprawie pedofilii. W 2011 było ich 20, a w tym roku są już dwie nowe zgłoszone.

W 2011 roku sądy na wnioski prokuratury aresztowały 121 osób. Czyli więcej, bo w 2010 roku było takich 95. - Jest tendencja, żeby odchodzić od stosowania aresztów na rzecz innych środków zapobiegawczych, np. poręczeń majątkowych - mówi Wójcik.

Prokuratura zajmuje się także doniesieniami na szefów różnych samorządowych jednostek i instytucji. W ostatnim roku było takich spraw sporo. - Ludzie oczywiście skarżą, ale tak było od lat - uważa prokurator rejonowy. - Jest podobna liczba takich spraw co kiedyś.

Prokuratura zajmuje się od niedawna m.in. urzędem gminy w Górze - po doniesieniu NIK analizuje budowę strażnicy straży pożarnej. W Głogowie prowadzi postępowanie dotyczące umorzeń zaległości podatkowych przez prezydenta miasta. - Wszczęliśmy śledztwo z uwagi na to, że urząd miasta nie chciał udostępnić policji wszystkich materiałów. Teraz będzie musiał - mówi Marek Wójcik.

W prokuraturach okręgu legnickiego zatrudnionych jest 71 prokuratorów, 9 asesorów i dwóch asystentów ( w Głogowie prokuratorów jest 11). W zeszłym roku do prokuratur wpłynęło 17.027 spraw, o 106 mniej niż rok wcześniej. "Załatwiono" 16.911 spraw - o 365 mniej.

Statystycznie każdy prokurator załatwił w 2011 roku 208 spraw. W 2011 skierowano do sądów 6.917 aktów oskarżenia, a więc o 147 mniej. Zmniejszyła się również liczba osób oskarżonych z 8.293 w 2010 roku do 8.064 w 2011 roku. Za to znacznie więcej było zabójstw - 9 (rok wcześniej zarejestrowano 6), zgwałceń - 71 spraw w 2011 r. (o 16 więcej), pedofilii 68 postępowań (o 12 więcej), przestępstwa narkotykowe 654 (o 57 więcej).

Z powyższych zestawień wynika, że w odniesieniu do poprzednich lat najbardziej wzrosła liczba zabójstw - o 50 proc., zgwałceń - o 29 proc, czynności seksualnych wobec małoletnich - 21,42 proc., ciężkich uszkodzeń ciała - 18,2, bójek i pobić z użyciem niebezpiecznych narzędzi i przestępstw narkotykowych - o 9,54 proc.

Baza firm z Twojego regionu