- To pocieszające, ale sytuacja, szczególnie Odra, staje się coraz bardziej skomplikowana - mówi zastępca dyrektora Lubuskiego zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych Jerzy Maciejak. - Płynie bardzo dużo śryżu. Zatory lodowe tworzą się w okolicy Krosna Odrzańskiego, Połęcka, Słubic. I właśnie zatorów powinniśmy obawiać się najbardziej.
Dopóki mamy silny mróz i rzeka nie staje nie jest najgorzej. Możemy mieć ogromne kłopoty jeśli rozpocznie się odwilż zwłaszcza gwałtowna. Na razie lodołamacze w naszą stronę nie ruszą, gdyż jak tłumaczą fachowcy jeśli temperatura spada nocą do mniej niż 10 stopni woda zamarza natychmiast w miejscach oczyszczonych przez statki.
Według prognoz długoterminowych gwałtownej odwilży nie powinniśmy się obawiać wcześniej niż za sześć tygodni. A tak czeka nas mroźny luty i początek marca. Najbliższe dni będą mroźne, w dzień 4 - 6 stopni poniżej zera, nocami od 7 do 10 stopni poniżej zera. Śnieg będzie prószył, ale w czwartek i piątek może sypać, co w połączeniu z silniejszymi wiatrami skończy się zawiejami i zamieciami.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?