Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cywilizacyjny skok trzech gmin

(pif)
Prace budowlane trwały 50 miesięcy.
Prace budowlane trwały 50 miesięcy. Filip Pobihuszka
Nowa Sól jedzie już na kilku wózkach, ale ten, którego dotychczasową trasę podsumowano podczas piątkowej konferencji, jest zdecydowanie największy i najdroższy.

Mowa oczywiście o projekcje "Gospodarka wodno-ściekowa miasta Nowa Sól i gmin ościennych", zwanego popularnie "funduszem spójności", od unijnego źródła dofinansowania.

- Od samo początki uważaliśmy, że powinniśmy grać w drużynie. Bo granica administracyjna to jedno, a życie i funkcjonowanie na tym obszarze to drugie. Więc postanowiliśmy na ten wózek zabrać także gminy sąsiednie - tłumaczył prezydent Nowej Soli, Wadim Tyszkiewicz.
Tym sposobem w kanalizacyjne inwestycje włączyła się także gmina Otyń oraz gmina wiejska Nowa Sól. - To największa inwestycja w historii miasta i bardzo ważny projekt związany ze skokiem cywilizacyjnym - tłumaczył włodarz miasta.

Zobacz też: Będziemy płacić nowymi banknotami. Zobacz, co się zmieni

Niech o ogromie tego przedsięwzięcia świadczą same kwoty, które przytoczył Waldemar Wrześniak, prezes Miejskiego Zakładu Gospodarki Komunalnej, który był beneficjentem środków z UE. - Pod koniec 2013 roku zakończyliśmy wszystkie prace budowlane. Suma wszystkich poniesionych wydatków przekracza 123 mln zł netto a poziom dofinansowania to ponad 80 mln zł - wyliczał.

O tak astronomicznych kwotach nie mógł nawet marzyć wójt gminy wiejskiej, Jarosław Dykiel. - Same inwestycje w gminie to ponad 20 mln zł. To jest ogromna kwota. My nawet nie posiadamy takiego budżetu, a co dopiero mówić o wydatkach - komentował.

Inwestycja podniosła poziom skanalizowania obszaru. na którym była realizowana do aż 96 proc. Wcześniej było to zaledwie 75 proc., więc mówienie tu o cywilizacyjnym skoku, nie jest przesadą.

Nie da się jednak ukryć, że mieszkańcy swoje musieli wycierpieć. Prace budowlano-remontowe zaplanowano pierwotnie na 24 miesiące. Jednak firmy, które wygrały przetargi, nie zawsze pracowały w takim tempie, jakiego od nich oczekiwano. Część wręcz plajtowało. Ostatecznie czas realizacji wydłużył się do aż 50 miesięcy. Jednak szefowie rozkopanych przez lata gmin nie mają wątpliwości, że było warto.

Zobacz też: Mandaty za 8200 zł i 82 punkty karne pod kościołem - polowanie na parafian (WIDEO)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska