Justyna Zaręba z Lubiewka nie musiała dotąd korzystać z karetki, ale jej sąsiedzi poczuli, co to czekanie na ratownika medycznego. - Przyjazd karetki z Dobiegniewa do niemal każdej wsi w gminie trwa krócej niż z Drezdenka - dodaje Jan Poszadel z Sarbinowa. Urzędnicy uspakajają, że Podstacja Ratownictwa Medycznego powinna ruszyć do końca marca.
A już obiecali
W październiku zeszłego roku starostwo strzelecko - drezdeneckie kupiło karetkę pogotowia dla mieszkańców Dobiegniewa. Na koszt gminy w przychodni lekarskiej wyremontowano pomieszczenia dla przyszłych pracowników pogotowia. Gmina wzięła na siebie m.in. koszty ogrzewania tych pomieszczeń.
Od początku tego roku ratownictwo medyczne podlega wojewodzie, wcześniej rządził nim Narodowy Fundusz Zdrowia. Teraz wojewoda zleca Funduszowi kontraktację usług medycznych. Czyli zawarcie umowy, która określi również zasady pracy pogotowia w Dobiegniewie. Jego koszt to 1,4 tys. zł na dobę. - Mam ustną deklarację dyrekcji szpitala w Drezdenku, że w lutym kontrakt na karetkę będzie zawarty - zapewniał w końcu stycznia dobiegniewskich radnych starosta Edward Tyranowicz.
Na 100 procent
Kazimierz Krzemień, dyrektor dobiegniewskiego ZOZ -u, dodaje, że według jego wiedzy szpital ma dwóch kandydatów na ratowników do ich karetki. A więc podstacja może tutaj szybko ruszyć. - To prawda, mamy prawie wszystko, by wreszcie spełnić życzenia mieszkańców Dobiegniewa. Czyli dwóch ratowników, karetkę i jej kierowcę. NFZ obiecał, że w lutym będą pieniądze na cztery dodatkowe karetki w województwie, w tym dla Dobiegniewa. W ciągu dwóch miesięcy mieszkańcy gminy Dobiegniew będą mieli swoją karetkę. Na 100 proc.! - deklaruje dyrektor szpitala w Drezdenku Tadeusz Horbacz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?