Powrót zimy stulecia. Co czeka nas w najbliższych miesiącach?
Jak w najnowszej prognozie pogody zapowiadają synoptycy IMGW, najbliższe dwa miesiące - czyli styczeń oraz luty - będą dość chłodne i zimowe. Pierwsze opady śniegu mogą pojawić się już na początku nowego roku. Będą one dość gwałtowne, a towarzyszyć im będzie porywisty wiatr. Wszystko wskazuje na to, że niskie temperatury zagoszczą w Polsce na dłużej.
Prawdziwa zima już w pierwszym tygodniu stycznia 2022
Suma opadów atmosferycznych niemal w całym kraju będzie powyżej normy. Początek stycznia przywita nas nieoczekiwanymi opadami deszczu ze śniegiem. Momentami można liczyć na sam śnieg, jednak nie utrzyma się on długo, ponieważ temperatury w Krakowie będą utrzymywać się na poziomie ok. 0-3 stopni Celsjusza. Nocami jednak będą spadać do -7°C, co może powodować powstawanie lodu na ulicach i chodnikach. Niemal przez cały miesiąc należy spodziewać się wiatru wiejącego z prędkością od 9 do nawet 30 km/h.
Największy atak zimy nastąpi w Tatrach. Przyrost pokrywy śnieżnej prognozuje się na 12 cm. W górach wiatr może osiągać prędkość aż 75 km/h.
Temperatura w lutym 2022 w normie. Jak są przewidywania?
W lutym sytuacja z opadami deszczu ze śniegiem oraz śniegu nieco się unormuje. Jak podaje IMGW - w całym kraju zarówno średnia miesięczna temperatura powietrza, jak i miesięczna suma opadów, powinna kształtować się w zakresie normy wieloletniej z lat 1991-2020. Dolna granica normy, dla prezentowanych w prognozie miast, jest średnio wyższa o 0,4 st. C, a górna granica o 0, 8 st. C.
Luty ma być zimowy, stonowany, chłodny i dopiero w drugiej połowie marca mają przyjść roztopy, konkretne ocieplenie – mówił na antenie TVP Info rzecznik IMGW Grzegorz Walijewski.
W Krakowie słupki termometrów w dzień będą pokazywać około 3-5 stopni Celsjusza. W nocy, podobnie jak w styczniu, mogą obniżyć się do ok. -6°C. Ucichnie za to wiatr - będzie wiał z prędkością do 13 km/h.
Kiedy należy spodziewać się wiosny?
Pierwsze dwa tygodnie marca będą dość zimne, z temperaturami poniżej normy wieloletniej. Dopiero od połowy miesiąca - jak zapowiadał Walijewski - ma przyjść ocieplenie. Należy się wówczas spodziewać sporych roztopów, co może powodować kłopoty z odpływem wody. Im bliżej kwietnia, tym temperatury będą rosły. Czwarty miesiąc roku ma już być zdecydowanie cieplejszy.
Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?