To jedna z form protestu wymieniana w ankietach przez 9 tysięcy pracowników szkół w naszym województwie. Sondaż zorganizował Związek Nauczycielstwa Polskiego. Chodzi o zmiany, jakich w Karcie Nauczyciela domagają się samorządy i posłowie. M.in. zwiększenie pensum, likwidacja dodatków wiejskich i mieszkaniowych, krótsze wakacje, utrudnienia w otrzymywaniu urlopów zdrowotnych, rezygnacja ze stopni awansu zawodowego, możliwość przekazywania szkół stowarzyszeniom i osobom prywatnym bez względu na liczbę szkół...
- Tym zmianom pracownicy oświaty mówią nie, choć nie do końca. Jesteśmy gotowi do rozmów, tylko, że jak na razie wszystko odbywa się poza nami - mówi prezes lubuskiego oddziału ZNP Bożena Mania, która dziś przedstawiła wyniki ankiety w naszym regionie.
Spośród 9 tys. ankietowych aż 8.800 chce przyłączyć się do protestu. W jakiej formie? Czy przed wakacjami możemy spodziewać się manifestacji, strajku lub innych sposób na wyrażenie swego sprzeciwu przez grona pedagogiczne?
Czytaj jutro w papierowym wydaniu ,,Gazecie Lubuskiej''
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?