W ostatnich dniach do lekarza weterynarii Adama Michalskiego trafiły dwa nietoperze. Jeden został ukłuty w oko przez srokę, drugi wylądował na ziemi ok. 9-10 rano i nie mógł się podnieść. Prawdopodobnie został wypłoszony z miejsca, w którym nocował przez zwierzę lub człowieka.
- Chcąc pomóc tym zwierzętom trzeba pamiętać, że są szalenie niebezpieczne. Przenoszą wiele chorób - przestrzega lekarz.
Kto zdecyduje się jednak udzielić pomocy musi zachować ostrożność. - Jeśli tylko mamy chusteczki, ręcznik papierowy jakaś część garderoby, którą możemy na chwilę poświęcić. Jeśli użyjemy reklamówki, trzeba w niej zrobić dziurki, żeby nietoperz mógł oddychać - radzi dr Michalski.
Lekarz weterynarii przypomina, że nietoperze są bardzo delikatne, ważą 10-20 gramów. - Jego kosteczki to jedna czwarta albo nawet jedna szósta zapałki. Łatwo go uszkodzić. Tym bardziej, że wzięty do ręki bardzo się szamoce z lęku. Nie wie, co chcemy mu zrobić, czy może zabić go i zjeść - argumentuje lekarz.
Oba znalezione nietoperze po badaniach zostały wypuszczone. Odleciały.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?