Problem korków w Strzelcach nasila się od kilkunastu lat. Wszystko przez brak obwodnicy. Co prawda są plany jej budowy, ale bardzo, bardzo odległe. Anna Jakubowska, rzeczniczka zielonogórskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, tłumaczyła ponad miesiąc temu na łamach "GL", że w naszym województwie są pilniejsze sprawy, które i tak muszą być odsuwane w czasie przez ograniczoną pulę pieniędzy.
Ale burmistrz Tadeusz Feder mocno podkreśla, że gmina dalej będzie walczyć o obwodnicę (ze swojej strony strzeleccy urzędnicy wykonali wszystkie zadania).
A co burmistrz na pomysł Internauty Pracusia? - Uważam, że aleja Wolności wystarczy i nie trzeba robić takiej drogi. Ale w luźnych planach mamy pomysł budowy w tym miejscu ciągu pieszo-rowerowego, który tylko w szczególnych przypadkach mógłby służyć jako droga - mówi.
Ale mamy za to inną dobrą wiadomość. Zamiast drogi w prawą stronę (patrząc od strony Gorzowa) proponowanej przez Pracusia ma powstać droga w lewą stronę, w kierunku tzw. strefy przemysłowej. Ten pomysł opisywaliśmy już w marcu tego roku, kiedy zaproponował go nasz stały Czytelnik Tadeusz Kędzierski ze Strzelec. Początkowo droga miała iść koło torów, ale prawdopodobnie pójdzie po nich. To znacznie ograniczyłoby jej koszty. - Czekamy na decyzję PKP, który ma rozebrać tory - mówi burmistrz Feder.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
