MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dąbie: Tutaj będzie superboisko!

Artur Matyszczyk
W gminie marzą, że fachowcy wejdą na plac budowy przy gimnazjum już we wrześniu
W gminie marzą, że fachowcy wejdą na plac budowy przy gimnazjum już we wrześniu fot. Paweł Janczaruk
Do końca grudnia przy gimnazjum ma powstać boisko za milion złotych! Obiekt nowoczesny, spełniający europejskie wymagania.

Z MYŚLĄ O MŁODYCH

Z MYŚLĄ O MŁODYCH

Orlik 2012 to program rządowy zakładający budowę boisk w małych gminach. Realizowany jest przede wszystkim z myślą o dzieciach i młodzieży. Aby mogły się cieszyć z uprawiania sportu w bezpiecznych warunkach i na nowoczesnych obiektach. Adresowany do wszystkich gmin bez względu na położenie geograficzne, zamożność czy przynależność polityczną rządzących gminą.

W Krośnie Odrz. budowa boiska w ramach rządowego programu Orlik 2012 napotkała na opór ze strony grupy mieszkańców. Nie ma natomiast żadnych komplikacji w Dąbiu. Tu nowoczesny obiekt powstanie przy miejscowym gimnazjum. I jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to inwestycja zakończy się jeszcze w tym roku.

- Jesteśmy na etapie rozpisywania przetargu. Do końca miesiąca chcemy umieścić go w internecie. Najważniejsze, że pełna dokumentacja już jest gotowa - nie kryje zadowolenia wójt Krystyna Bryszewska.

Radość władz gminy mącą nieco ministerialne wymogi. Zgodnie z założeniami bowiem szatnie przy boisku powinny być drewniane. Na takie rozwiązanie w gminie kręcą nosami. - Oczywiście, że wolelibyśmy murowane. Wtedy konstrukcja jest trwalsza. Cóż, przed nami jeszcze sporo uzgodnień. Na pewno będziemy negocjować - dodaje Bryszewska.

Przypomnijmy, z gminnej kasy na realizację tego zadania idzie 1/3 całej kwoty. Ponad 330 tys. zł daje urząd marszałkowski. Taka sama kwota uszczupli budżet resortu sportu. Co najważniejsze jednak - gmina z całości musi się rozliczyć do końca grudnia.

- Po cichu marzę, by nie zapeszyć, że już we wrześniu fachowcy ruszą na plac budowy. Program Orlik to dla nas ogromna szansa. Mieliśmy potrzebne pieniądze na wkład własny. Zagwarantowaliśmy je w budżecie. Wybór więc był prosty. Wiadomo, że lepiej wybudować boisko z dofinansowaniem za milion złotych, niż za swoje 300 tysięcy - z rozsądkiem argumentuje Bryszewska.

A boisko w gminie jest potrzebne, i to bardzo. Dzieci i młodzież korzystają z nowej hali przy szkole. Ale placu do gry w piłkę nożną brakuje. - Co za pytanie, pewnie, że chcielibyśmy mieć nowe boisko. Takie, jakie są w Zielonej Górze. Czasem tam jeżdżę do moich kolegów. Super są. Ze sztuczna murawą, z siatkami na bramkach. No, takie nowoczesne - rozmarzył się Kacper, którego spotkaliśmy nieopodal szkoły.

Mamy nadzieję, że marzenia młodych mieszkańców gminy szybko się spełnią!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska