Siedlisko to jedna z najmniejszych i najbiedniejszych gmin w województwie lubuskim, która ma niewiele dochodów własnych. - Chciałoby się więcej zrobić, ale budżet gminy jest ograniczony. Dzięki funduszom zewnętrznym, inwestycje w naszej gminie są realizowane zgodnie z moimi obietnicami. W miarę pojawiania się nowych możliwości, staramy się je wykorzystywać - przekonuje wójt Dariusz Straus.
Podkreśla, że w centrum jego zainteresowania były inwestycje, od tych drobnych, niezbędnych dla mieszkańców, po te duże, wielomilionowe poprawiające komfort życia na wsi. Wyremontowano hydrofornię w Dębiance i Radocinie. W Siedlisku przy ul. Kasztanowej uzbrojony został teren pod zabudowę domków jednorodzinnych. Przygotowano 60 działek budowlanych, a ma być ich 120. Wykonano już I etap budowy sieci kanalizacyjnej w Siedlisku, na drugim osiedlu domków jednorodzinnych (ulice: Sosnowa, Słoneczna, Witosa, Willowa i Głogowska). Łączny koszt tej inwestycji to około 2,5 mln zł.
Przy współpracy z Wojewódzkim Zarządem Dróg wyremontowano 800 m drogi na odcinku Siedlisko - Przyborów oraz chodnik w Kierznie, a wspólnie ze starostwem drogę oraz chodniki w Bielawach. Przybyło także wiele chodników na ulicy Zielonej i Piaskowej w Siedlisku, a także w Pięknych Kątach. Jednak największą od wielu lat inwestycją była budowa dróg wraz z chodnikami i odwodnieniem, na osiedlu domków jednorodzinnych w Siedlisku skupiona wokół ulic: Willowej, Sosnowej, Słonecznej, Witosa i Kasztanowej. Drogi i chodniki zostały wykonane z kostki polbrukowej, a koszt całej inwestycji współfinansowanej przez wojewodę wyniósł 2 mln 840 tys. zł. - Łączny koszt inwestycji drogowych w naszej gminie to prawie 5 milionów złotych - podkreśla wójt.
- Ponadto odremontowaliśmy ośrodek zdrowia w Bielawach, a także remizę strażacką w Siedlisku - wymienia Straus. - Dla naszej młodzieży i dorosłych mieszkańców wybudowaliśmy "Orlika" z dwoma boiskami i placem zabaw dla dzieci, przy Zespole Placówek Oświatowych w Siedlisku za ponad 1 mln zł. Uzyskaliśmy dofinansowanie w kwocie 1 mln 260 tys. zł na remont sal wiejskich wraz z wyposażeniem w Różanówce i Bielawach. W tym roku będziemy remontować też salę wiejską w Borowcu. Wniosek jest już złożony i zaakceptowany, czeka tylko na podpisanie umowy w urzędzie marszałkowskim. Trwają także prace projektowe nad drugim "Orlikiem" w gminie, który powstanie w Bielawach. Finanse mamy już zapewnione, czekamy tylko na przetarg i wykonanie.
Do największych minusów swojej kadencji wójt Straus zalicza ciągle wysokie bezrobocie. - Chociaż w ostatnich miesiącach minimalnie ono spadło, ciągle nie jestem z tego zadowolony. Realizowane projekty z programu Kapitał Ludzki jeszcze nie dają odpowiednich efektów - wyjaśnia.
Trudny okres przeżywała gmina, gdy pojawił się problem likwidacji siedliskiem szkoły ponadgimnazjalnej. - Znamy swoje środowisko i chcemy za wszelką cenę tę szkołę uratować. Wiemy, że to jest niezbędne dla naszej młodzieży. Pomimo trudnych negocjacji ze Starostwem Powiatowym, udało nam się szkołę uratować. Myślę, że pod skrzydłami Zespołu Placówek Oświatowych, szkoła zawodowa, będzie mogła spokojnie się rozwijać - stwierdza D. Straus.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
