Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

David Dedek: Zespół robi postęp, a my szukamy wzmocnień

Maciej Noskowicz
Maciej Noskowicz
O czwartkowym (21 grudnia) meczu ze Spójnią Stargard, wzmocnieniach, Groselle’u w rozmowie z trenerem Enei Stelemtu Zastalu Zielona Góra Davidem Dedkiem. Spotkanie ze Spójnią - w zielonogórskiej hali CRS - rozpocznie się o godz. 17.30.

Jak wygląda sytuacja kadrowa Pana drużyny przed meczem ze Spójnią?

Nie zagrają na pewno Darious Hall i Kamaka Hepa. Pierwszy z Amerykanów ma poważniejszy uraz niż nam się początkowo wydawało. Po paru dniach od spotkania w Gdyni okazało się, że trzeba zrobić dodatkowe badania, z których „wyszło” naderwanie więzadła w kolanie. Skutkuje to przerwą, która ma wynieść ok. 4-6 tygodni. Po świętach Darious przejdzie je ponownie, wtedy się okaże, kiedy wróci do gry. Musimy wiedzieć na sto procent, że jest zdrowy i podoła obciążeniom. Niestety to trochę potrwa. Drugi nasz Amerykanin Kamaka Hepa wyjechał do Stanów Zjednoczonych z powodu rodzinnej tragedii i nie mamy informacji, kiedy do nas wróci. W tak zawężonej rotacji ci, którzy grają, są mocno obciążeni, a wtedy przychodzą małe problemy zdrowotne, których doświadczyło kilku z nich. Wygląda jednak na to, że pozostali, mimo różnych problemów, zagrają. Na mecz ze Spójnią wszyscy mają być gotowi.

Jak gra Spójnia?

Na pewno mają bardzo mocnych podkoszowych Gordona i Łapetę. Na trójce jest też doświadczony Gruszecki, który gwarantuje wysoki poziom jakości. Na pozycjach 1 i 2 są Amerykanie plus znany dobrze w Zielonej Górze Sebastian Kowalczyk. Grają bardzo szybko, błyskawicznie przeprowadzają piłkę do ataku i to jest ich zaleta.

Im szybciej ktoś gra, tym lepiej dla Pana zawodników?

Nie, to zależy jakich mamy zawodników za przeciwników. My staramy się przyspieszać grę i grać krótkie zagrywki, bo to odpowiada naszym koszykarzom. Taktykę trzeba jednak dopasować pod konkretny zespól i przeciwnika.

W kuluarach sporo się mówi o odejściu Geoffrey’a Groselle’a. Czy Amerykanin z polskim paszportem może zmienić klub i opuścić Zieloną Górę?

Ma zapis w umowie, który umożliwia mu odejście, ale mówi, że dobrze się czuje w mieście. Jest takim mentorem dla młodszych graczy, robi z nimi fajną robotę. By uniknąć spekulacji, w kolejnych dniach przeprowadzimy rozmowy o przyszłości Groselle’a i jego ewentualnym odejściu lub pozostaniu w Zastalu. Do końca tego roku ma pozostać z nami, ale skupiamy się na tym, że będzie cały czas z nami. Robimy wszystko, by sprawa wyjaśniła się jak najszybciej.

Szukacie jednak nowych koszykarzy, prawda?

Tak, jesteśmy aktywni na rynku. Szukamy zawodnika na pozycjach cztery i pięć. Chcemy mieć gracza, który nie będzie tylko cyfrą, ale nam pomoże, i żeby poszerzyć rotację, bo trzema wysokimi się nie da grać na dłuższą metę. Zdradzę też, że szukamy koszykarza obwodowego. Rynek jest w tej chwili mocno przebrany. Jeszcze parę tygodni temu było więcej zawodników, ale liga izraelska wróciła do gry i zabrała tych lepszych. Jeśli będzie taka możliwość, dojdzie do wzmocnień.

Czy Pana zdaniem drużyna robi postęp?

Owszem, młodzi gracze robią postęp, widać to z meczu na mecz. Gramy coraz lepiej, ale fakt jest taki, że są „fale w grze”, poza tym od kilku dni nie mamy do dyspozycji wszystkich graczy. Skoro mowa o młodszych zawodnikach, trzeba też wspomnieć o tych starszych czyli Kikowskim i Washingtonie. Oni dołączyli trochę później do drużyny, ale przynieśli jakość i doświadczenie.

Czego zatem tej drużynie brakuje, by była stabilizacja formy?

Uważam, że gdyby w Gdyni, Słupsku oraz w meczu z Dzikami zagrał Hall, wygralibyśmy te spotkania. Poza tym graliśmy jak dotąd tylko cztery mecze u siebie, i aż dziewięć na wyjeździe. W drugiej rundzie to się zmieni.

2 czerwca 2013 roku – data ta na zawsze zostawiła bardzo mocny ślad w historii zielonogórskiej koszykówki. Tego dnia po raz pierwszy drużyna z Zielonej Góry sięgnęła po tytuł mistrza Polski.

Mistrz, mistrz, Zastal mistrz! Pamiętacie ten wielki triumf ...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska