W manifestacji, która rozpoczęła się o godz. 16.00, obok mieszkańców Zielonej Góry udział wzięły osoby, który przyjechały min. z Żar, Żagania, Nowej Soli, Sulechowa, Świebodzina, Nowego Tomyśla, Czerwieńska, a nawet z Gorzowa.
Zebrani skandowali hasła: „Wolne media”, „Tu jest Polska”, „Ruda wrona, orła nie pokona”, „Sienkiewicza do Rawicza”, Zwyciężymy” i „Solidarność”. Wydarzeniu przewodził Bogusław Motowidełko, przewodniczący Zarządu Regionu NSZZ Solidarność.
Jesteśmy tutaj z dwóch powodów. Protestujemy przeciw łamaniu prawa, które ma miejsce od 13. Grudnia i bronimy zagrożonych miejsc pracy dziennikarzy Radia Zachód – mówił do zebranych Motowidełko. - Protestujemy przeciw temu do czego doszło po 20. grudnia w Polsce i co jeszcze może się wydarzyć. Dzisiaj media, a później kolejne łamanie prawa – prognozował.
Głos spontanicznie zabierały kolejne osoby. Wśród nich Andrzej Perlak, były działacz podziemia antykomunistycznego, który wspominał czasy stanu wojennego i represje, które w tamtym czasie dotykały dziennikarzy.
W czasie stanu wojennego, tysiące dziennikarzy straciło pracę i było weryfikowanych przy udziale służb specjalnych PRL, którym obecny premier chce dziś przywrócić wszelkie przywileje i to wstecz, przeciw temu protestujemy – mówił działacz Solidarności.
Pani Maria, którą dopuszczono do głosu mówiła o łamaniu prawa przez rząd, który dokonał zamachu na media.
Znany jest werdykt wyborców. Większość parlamentarna ma prawo ustawami zmieniać media. Ale ustawami, a nie uchwałami. Nie można się na to zgodzić i dlatego jestem tutaj – argumentowała.
Pan Krzysztof mówił o oszustwie, którego dopuścił się Donald Tusk. Odwoływał się do zapowiedzi z czasu kampanii wyborczej.
- Obiecywał, że nie będzie łamał prawa, mówił o budowaniu wspólnoty, i że będzie spokój, a mamy zamach na demokracje i media, które są jej filarem.
Do zebranych przemówił przewodniczący komisji zakładowej NSZZ Solidarność Radia Zachód, Łukasz Brodzik.
Bardzo dziękuję państwu za obecność i za to, że nas wspieracie. Decyzje ministerstwa bardzo nas niepokoją, a obecność tak wielu osób dodaje nam sił – dziękował.
Demonstracja zakończyła się odśpiewaniem Hymnu Państwowego. Zgromadzenie chroniło kilkunastu funkcjonariuszy policji. Do podobnych protestów przeciw łamaniu prawa przez rząd i w obronie mediów publicznych dochodzi w całym kraju. 20. grudnia decyzją ministra kultury, na podstawie zwykłej sądowej uchwały, przejęto Telewizję Polską i Polskie Radio. Wyłączono sygnał TVP Info i nie wyemitowano głównego wydania Wiadomości.
Do podobnego incydentu doszło w Radio Zachód. Część zespołu stacji, zrzeszona w prorządowym związku zawodowym uniemożliwiło emisję audycji publicystycznych, które krytykowały działania w obszarze mediów. Sprawę bada prokuratura.
11. stycznia w Warszawie zaplanowana jest wielka demostracja sprzeciwu wobec działań rządu „koalicji 13. grudnia”. Przed sejmem zgromadzą się wszyscy, którzy protestują wobec siłowych i bezprawnych działań w obszarze mediów publicznych, ale również kolejnych zamiarów jak likwidacja IPN, zamach na Narodowy Bank Polski czy Trybunał Konstytucyjny. Autokary wyjadą również z Lubuskiego.
Chętni do udziału mogą zapisywać się dzwoniąc pod numer 783 577 222
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
