Docdata rośnie. Firma ma zamiar zatrudnić dodatkowo co najmniej 200 osób

Nowa hala rośnie na przysłowiowych drożdżach. Kiedy na miejscu budowy przy ul. Koziej byliśmy pod koniec lipca, pracownicy porządkowali teren i wylewali fundamenty. Jednak kiedy budowę odwiedziliśmy w środę, ściany już były gotowe, zamontowano też legary, na których położony zostanie dach. Inwestorem jest firma Postęp ze Świebodzina.

Jej prezes Mieczysław Janicki mówi: - Przed chwilą odwiedziłem teren budowy. Idzie ona znakomicie, a co najważniejsze zgodnie z założonym wcześniej harmonogramem. Dlatego nie widzę żadnych zagrożeń.

Nasz rozmówca dodał, że umówił się z kierownictwem Docdaty, że już pod koniec września zakończone będzie wnętrze hali, by spółka mogła montować niezbędne urządzenia i maszyny. Natomiast otoczenie obiektu, czyli drogi dojazdowe i kosmetyka zewnętrzna, mają być gotowe do końca października.
- Te terminy zostaną dotrzymane - obiecuje prezes Postępu. Wyjaśnia też, że hala ma aż 3.600 mkw. ,w tym część socjalna wyniesie 900 mkw. Koszt inwestycji to około 4 mln zł.

Ambitne plany firmy

Nasz rozmówca nie chciał jednak zdradzać planów spółki Docdata, a więc ile osób będzie dodatkowo zatrudnionych. O to zapytaliśmy Oksanę Karpińską, juniora menagera z centrali Docdata Filfilment GmbH w Niemczech. Potwierdziła ona, że spółka planuje zatrudnienie dodatkowych pracowników. Obecnie w Świebodzinie pracuje 430 osób, w tym 80 z nich ma podpisane umowy stałe, natomiast 350 jest zatrudnionych poprzez agencję pracy tymczasowej. Tu przypomnijmy, że zgodnie z wcześniejszymi deklaracjami dyrektora zarządzającego Docdatą w Polsce, Niemczech i Włoszech Stefana van Hoofa, w maju 2015 roku firma chce zatrudnić około 500 osób. Co też bardzo ważne, docelowo aż 400 z nich ma mieć umowy stałe, podpisane z Docdatą. Natomiast pozostali będą mieli nadal status pracownika tymczasowego.

Teraz okazuje się, że plany firmy są bardziej ambitne. Otóż zgodnie ze słowami Oksany Karpińskiej już do końca roku firma ma zamiar zatrudnić dodatkowo co najmniej 200 osób. To oznacza, że już pod koniec 2014 roku pracę w Docdacie znajdzie 630 osób, a więc o ponad 100 więcej niż planowano wcześniej.

Docdata nie tylko obsługuje Zalando

Przypomnijmy też, że firma zajmuje się obsługą reklamacji, a robi to na zlecenie znanej spółki internetowej Zalando. Obsługa ta polega na tym, że np. klientka jest niezadowolona z zamówionych butów lub bluzki, wtedy odsyła je do nadawcy. I takie zwrotne paczki przysyłane są do oddziału w Świebodzinie. Obecnie trafia tu miesięcznie nawet 2 mln produktów. Celowo piszemy produktów a nie paczek, bo niekiedy w jednej paczce jest kilka sukienek, par butów czy bluzek. I każdy wyrób pracownik musi obejrzeć, ocenić i przekazać dalej. Dziś już wiadomo, że Docdata obsługuje nie tylko najbardziej znaną Zalando, ale też inne firmy wysyłkowe. Tu wymieńmy brands4friends i tausendking. Co więcej, trwają rozmowy z kolejnymi, które chcą, by to właśnie w Świebo-dzinie zajmowano się ich produktami. Dlatego niekiedy mówi się, że zatrudnienie może wzrosnąć nawet do 1000 osób.

- To na razie niemożliwe, do końca roku przyjmiemy około 200 pracowników - potwierdza Oksana Karpińska. Firma zakłada, że jeśli nie będzie odpowiedniej liczby pracowników w Świebodzinie, to będą oni dowożeni z okolic Krosna Odrz., Torzy-mia i Międzyrzecza czy innych miejscowości w regionie.