Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Domowy Big Brother. Ty też masz szansę dać się podejrzeć!

Artur Matyszczyk
fot. Mariusz Kapała
Vicky i Piotr z Zielonej Góry, którzy zamontowali w swoim domu kamery i pokazują światu jak żyją, stają się coraz bardziej popularni. Zachęceni uruchomili jeszcze jedną, piątą kamerę, która śledzi ich codzienność także poza domem.

Przypomnijmy, o Vicki (czyli Karolinie Dudzie) i jej chłopaku napisaliśmy jako pierwsi.

Dwójka młodych zielonogórzan zamarzyła o oryginalności. Oboje zamontowali w swoim mieszkaniu cztery kamery, które na żywo relacjonują ich życie.

Wystarczy włączyć internet, wpisać www.showtoja.pl i podglądać. W czym śpią, jak wyglądają po przebudzeniu, co jedzą na śniadanie. Po naszym artykule ekscentryczną parą zainteresowały się niemal wszystkie ogólnopolskie media.

Para zyskała ogromną popularność. W tej chwili ich stronę odwiedza ponad 60 tys. unikalnych użytkowników. Dziennie zagląda 200 tys. osób z całego świata.

- W naszym życiu przez ostatnie kilka dni wiele się zmieniło - szczerze przyznaje Vicki. - Od dwóch dni nadajemy też transmisję z zewnątrz. Ci, którzy chcą nas obserwować, mogą to robić przez cały czas.

Co ciekawe, każdy może wziąć udział w bezprecedensowym przedsięwzięciu, który realizują Vicki z Piotrem.

A to za sprawą cotygodniowych imprez, urządzanych w ich domu. - W każdy piątek i sobotę zapraszamy do siebie grono swoich znajomych, użytkowników. Wybieramy z naszego portalu 12, czasem 15 osób. Dziś na przykład urządzamy wieczór filmowy przy piwku. Jutro się bawimy - zdradza Vicki.

W telewizji o naszych bohaterach wypowiadają się już przedstawiciele krajowego showbiznesu. M.in. popularny aktor Jarosław Jachimowicz, znany z Młodych Wilków, który przez pewien czas mieszkał w domu Wielkiego Brata.

Ostatnie trzy dni Vicki i Piotr spędzili poza Zieloną Górą. Byli m.in. w stolicy. Wczoraj wieczorem mogliśmy obserwować jak wracają. A wszystko dzięki kamerze zamontowanej w samochodzie.

- Czy się boimy, że nie będziemy mieli przed światem tajemnic? Nie, nie mamy takich obaw - bez namysłu odpowiada Piotrek. - I nie mówimy też wokoło, że robimy to, bo chcemy się sprawdzić. To nieprawda. Sami sobie to zafundowaliśmy.

Vicki zdradziła nam wczoraj, że są dogadani z ogólnopolskim medium, co do wspólnego przedsięwzięcia. Trwają jednak dyskusje i reszta szczegółów na razie pozostaje tajemnicą.

Przypomnijmy autorzy pierwszego w Polsce, a może i na świecie, domowego Big Brothera zapowiedzieli, że kamery w swoim życiu pozostawią przez przynajmniej 10 lat.

Vicki jest absolwentką socjologii, Piotr kończy dziennikarstwo i informatykę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska