Szybko, nocą, PiSowa ustawa medialna przegłosowana. Kto zastąpi trzykrotnego Dziennikarza Roku oraz zdobywcę dziewięciu Wiktorów? - pyta na twitterze Dowhan.
Dowhan i Lis dobrze się znają. Dziennikarz wiele razy m.in. gościł na stadionie Falubazu, będąc wręcz jednym z ambasadorów klubu kierowanego przez Dowhana.
Senator PO z Zielonej Góry trzyma w ręku kartkę z hasłem parafrazującym nazwę programu Lisa. Na kartce są wizerunki prawicowych dziennikarzy, m.in. Jana Pospieszalskiego i Samuela Pereiry.
Nowelizacja ustawy o radiofonii i telewizji skraca kadencje obecnych zarządów i rad nadzorczych Telewizji Polskiej i Polskiego Radia. Dlatego wzbudza takie kontrowersje. Według PiS-u pozwoli odpolitycznić media publiczne, które mają nazywać się "narodowymi". Opozycja punktuje, że dzięki niej najważniejsze stanowiska w publicznej telewizji i radiu zajmą osoby z nadania Prawa i Sprawiedliwości, a więc nie ma mowy o apolityczności.
Przepisy czekają jeszcze na podpis prezydenta Andrzeja Dudy i należy się spodziewać, że nastąpi to w najbliższym czasie. Mała ustawa medialna oznacza zmiany kadrowe. Dlatego już podczas debaty w Sejmie politycy PiS (choć nie tylko) widzieli poza TVP Tomasza Lisa. Pochodzący z Zielonej Góry dziennikarz prowadził w TVP2 w każdy poniedziałek autorski program publicystyczny. Jednak wielokrotnie pokazywał, że nie jest zwolennikiem obecnie rządzącej partii. Stowarzyszenie Dziennikarzy RP przyznało mu nagrodę "Hieny Roku" m.in. za powoływanie się w programie na fałszywe konto twitterowe Kingi Dudy, córki wtedy kandydata na prezydenta Andrzeja Dudy, i tym samym krytykę przyszłego prezydenta.
Z kolei wobec dziennikarza fatalnie zachowali się uczestnicy marszu PiS z 13 grudnia w Warszawie, którzy szli z wypchanym lisem na transparencie.
W trakcie debaty sejmowej nad ustawą Tomasz Lis komentował na żywo na twitterze wypowiedzi posłów PiS.
Tomasz Lis już się pożegnał z TVP2. - Program "Tomasz Lis na żywo" przechodzi do historii. Ale ja nie zniknę. Za chwilę, o tej samej godzinie, także w poniedziałek, pojawię się gdzie indziej. Zdążę Państwa poinformować gdzie - napisał na portalu natemat.pl w tekście pt. Moje pożegnanie z TVP.
Wcześniej Lis pracował w TVN i Polsacie. Jest twórcą portalu natemat.pl i redaktorem naczelnym tygodnika "Newsweek Polska".
Zobacz także: A. Urbański o przyszłych dyrektorach telewizji publicznej: Mam nadzieję, że nie będą to politycy
Źródło: TVN24/x-news
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?