Mieszkańcy ul. Nowowiejskiego od miesięcy toczą bój o naprawę nawierzchni. Napisali w tej sprawie do władz, ale nie doczekali się interwencji. Tymczasem po każdej ulewie brodzą po kostki w wodzie.
- Ulica w kilka minut zamienia się w rzekę, a na podwórka wlewają się strumienie. Gniją rośliny przy domu, a brudna woda dostaje się nawet do budynków - żali się jedna z mieszkanek ul. Nowowiejskiego (nazwisko do wiadomości redakcji).
Ulice jak rzeki
Z podobnymi problemami borykają się mieszkańcy sąsiednich, też niedawno wyremontowanych ulic: Teatralnej i Hetmańskiej. Już nieraz wzywali na pomoc strażaków, którzy wypompowywali wodę z posesji i budynków.
- Pomagamy im, ale nie możemy być jednocześnie w kilku miejscach. Strach pomyśleć, bo będzie, gdy przyjdą jesienne deszcze - mówi naczelnik OSP Michał Kowalewski. Dodaje on, że po ulewach toną także inne miejsca, np. ul. Leśna i gruntowa ulica Działkowców, której remont jest dopiero w planach.
Będą to naprawiać
O stanowisko w tej sprawie spytaliśmy gminnych urzędników. Poprosili o pytania na piśmie. Pod wspólną odpowiedzią podpisali się burmistrz Arkadiusz Piotrowski i Jarosław Kręgielski, prezes Zakładu Wodociągów i Kanalizacji. Z ich pisma wynika, że tzw. półprzepuszczalna nawierzchnia i wpusty uliczne na Nowowiejskiego i Teatralnej nie zdały egzaminu.
Zdaniem władz, przyczyną zastoju wód jest też niewłaściwe wyprofilowanie i odwodnienie krajowej "trójki", z którą krzyżują się ulice. Burmistrz i prezes zapewniają, że zielonogórski oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad zobowiązał się do naprawienia drogi. Roboty ruszą jednak dopiero we wrześniu, gdy będzie modernizowana ul. Międzyrzecka.
Zakład wodociągów zamierza też zmienić kanalizację na obu ulicach i skierować ją na ulicę Batorego, która przebiega wzdłuż krajowej "trójki". Nie wiadomo jednak, kiedy dokładnie to zrobi, bo wszystkie prace w tym miejscu gmina musi konsultować z zarządcą drogi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?