- To był bardzo ciężki wyścig - mówi "GL" Borowiecka. - W sobotę na rekonesansie trasy było 9 stopni Celsjusz, sucho i świeciło piękne słońce. Ale w nocy popadało i w niedzielę warunki zmieniły się. Było błotniście, a piasek był jeszcze cięższy do pokonania. Tuż po starcie zrobił się korek i pierwsza rampę trzeba było przebiec. Zaraz po niej była kolejna długa rampa, a z niej zjazd do piachu. Ale to właśnie na plaży nadrobiłam najwięcej pozycji. Starałam się trzymać mocne, równe tempo i dochodziłam kolejne zawodniczki. Tak, że tuż przed metą wyprzedziłam Sophie de Boer i skończyłam rywalizację na tym 30. miejscu. Wykonałam plan, bo zostawiłam na trasie wszystkie siły, walcząc o każdą pozycję i uciekając przed dublem.
Drugi z Lubuszan, pochodzący z Zielonej Góry Marek Konwa ukończył rywalizację w czwartej dziesiątce. Obydwoje tydzień wcześniej sięgnęli po złote medale mistrzostw Polski w elicie we Włoszakowicach koło Leszna.
PRZECZYTAJ TEŻ
Tak pokochała Gorzów, że dzięki ich schodom wdrapała się na szczyt. Dziś Barbara Borowiecka może być noszona na rękach
OBEJRZYJ TEŻ
Żużlowiec Bartosz Zmarzlik ze Stali Gorzów wystartował w zawodach kolarstwa przełajowego pod Myśliborzem
- Już 31 lat bez Edwarda Jancarza. Łezka kręci się w oku po obejrzeniu tych zdjęć
- Pole dance to nie tylko sport, również sztuka i terapia. Jej zdjęcia zachwycają!
- Piękna Mirela Olczak, jak na spowiedzi, mówi komu zależało na tym, by była zawieszona
- Spójrz na te zdjęcia i nie miej wątpliwości: jest u nas w regionie moda na morsowanie
Polub nas na fb
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?