Strażackie syreny zawyły w sobotę, 8 lipca, około godziny ósmej rano. Zastępy strażaków wyjechały do Stanowic. Tu na terenie jednej z firm paliły się baterie i akumulatory. Pożar objął akumulatory składowane w hali przemysłowej o obok niej. Jakby tego było mało, na zewnątrz znajdowało się 20 beczek o pojemności 200 litrów każda, wypełnionych litem. W hali było osiem takich beczek.
Strażacy zlokalizowali pożar w hali. Po dojeździe na miejsce ogień na zewnątrz był już rozwinięty. Działania strażaków polegały na podaniu piany - relacjonuje Bartłomiej Mądry, oficer prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Gorzowie Wlkp.
Na miejsce dojechało łącznie 15 zastępów strażaków. Był obecny również komendant gorzowskich strażaków. Dojechała też grupa do walki ze skażeniami chemicznymi, która miała za zadanie ocenić całą sytuację,
Mapa: do pożaru doszło w Stanowicach
Polski przemysł motoryzacyjny, szanse i zagrożenia - debata
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?