Przypomnijmy: sprzedaż terenów za „Spożywczakiem” od lat determinowała powstanie w Nowej Soli basenu. Jak podkreślał wiele razy prezydent Wadim Tyszkiewicz, dopiero po uzyskaniu pieniędzy ze sprzedaży działki przy S3, możliwe będą jakiekolwiek dalsze kroki w tym kierunku. - Nie możemy postawić go za kredyty. Jedyną opcją jest uzyskanie pieniędzy dzięki sprzedaży gruntu. Taki jest plan i będziemy się go trzymać - mówił nam wielokrotnie włodarz miasta.
Zobacz też: Działka taniej, więc basen bliżej?
Problemem okazało się jednak znalezienie nabywcy. Na początku chętnych było sporo, mówiono bowiem aż o siedmiu potencjalnych inwestorach, jednakże, gdy na przełomie 2008/2009 pojawił się kryzys na światowych rynkach, wszyscy się wycofali.
- Co się odwlecze, to nie uciecze - mówił nam jednak w czerwcu prezydent. W piątek okazało się, że miał rację...
W przetargu, który odbył się 5 sierpnia, wystartował developer z Warszawy. Zdecydował się na zakup ponad dziewięciu hektarów działki za łączną kwotę 21,6 mln zł. Wcześniej musiał wpłacić zaliczkę, która wyniosła dwa mln zł. Jak się dowiedzieliśmy, zwycięzca przetargu ma pół roku na zapłacenie całości kwoty. W razie gdyby nie wywiązał się z umowy, dwa miliony, które wpłacił, przepadną na rzecz miasta.
- To duży sukces, choć na razie połowiczny. O pełnym będziemy mogli mówić dopiero za pół roku, kiedy całość pieniędzy wpłynie na konto miasta - komentuje Tyszkiewicz. - Należy też podkreślić, że cena, za jaką sprzedaliśmy grunt, jest naprawdę bardzo dobra. Jeszcze kilka lat temu nikt by nie uwierzył, że uda się nam zrealizować taką transakcję - dodaje.
Na razie nie wiadomo, co konkretnie może powstać na sprzedanym terenie. Wiadomo jednak, że zgodnie z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego, nieruchomość przeznaczona jest pod usługi komercyjne, głównie z myślą o różnych obiektach handlowych.
- Umowa przedwstępna zostanie podpisana w tym tygodniu - informuje Tyszkiewicz. - Jeśli chodzi o zagospodarowanie sprzedanego gruntu, to należy mówić o spółce celowej jako nabywcy, która zajmie się komercjalizacją terenu. Wiadomo bowiem, że gdyby miał tam powstać sam supermarket, to wystarczą góra dwa, trzy hektary - dodaje prezydent. Pozostały teren również powinien być zagospodarowany przez inwestora.
Dla nowosolan, sprzedaż działki oznacza przede wszystkim jedno: basen w Nowej Soli jest już coraz bliżej... - Uważam, że taki obiekt jest potrzebny w Nowej Soli - pisze na naszym forum Gość. - Każde większe miasto w Lubuskiem już ma swój basen, chyba w końcu pora na Nową Sól? - dodaje z kolei internautka podpisująca się jako mieszkanka.
- Na razie nie chciałbym mówić o konkretach związanych z jego budową, poczekajmy jeszcze te pół roku, aż pieniądze wpłyną na konto miasta. Gdy wszystko już będzie pewne, będziemy mogli rozmawiać - opowiada prezydent.
Zobacz też: 2011 - rok supermarketów w Nowej Soli?
Pozostaje nam więc... czekać.
Warto jednak przypomnieć, że nawet najbardziej optymistyczny scenariusz nie przewiduje, by przyszła miejska pływalnia potrafiła na siebie zarabiać. Jak podkreślał nam kilka miesięcy temu W. Tyszkiewicz, w najlepszym wypadku, miasto każdego roku dopłacałoby do basenu około miliona zł.
Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
