Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dzieci i rodzice idą do przedszkola przez błoto

Piotr Jędzura
Kiedy popada śnieg dziury wypełnione są lodową mazią. Znacznie gorzej jest kiedy przychodzi odwilż - w błocie brną dzieci z rodzicami.
Kiedy popada śnieg dziury wypełnione są lodową mazią. Znacznie gorzej jest kiedy przychodzi odwilż - w błocie brną dzieci z rodzicami. fot. Mariusz Kapała
- Przez potężne kałuże i wielkie dziury brniemy do Przedszkola nr 2 - tak napisała do redakcji "GL" mama jednego z przedszkolaków.

- Witam, chciałabym poruszyć temat ulicy Okrężnej, która prowadzi do Przedszkola nr 2 w Nowej Soli.

Temat ten znany jest władzom miasta, ale na razie niewiele z tego wynika. Droga jak była w fatalnym stanie tak jest - czytamy w liście wysłanym do redakcji GL pocztą elektroniczną.

Nasza Czytelniczka narzeka, że ulica jest tak dziurawa, że niejedno zawieszenie zostało na niej uszkodzone.

Będzie remont

Podczas deszczu nie można przejechać samochodem, bo na całej szerokości są ogromne kałuże i dziury. Już nie raz, niewiele brakowało abym utknęła autem w takim "jeziorku" - podaje przykład mama przedszkolaka.

Część rodziców przychodzi po dzieci na piechotę. - To przekracza granice ludzkiej wytrzymałości. Dramat i jeszcze raz dramat. Błota za kostki - pisze nasza Czytelniczka.

W tej sprawie zadzwoniliśmy do Powiatowego Zarząd Dróg w Nowej Soli. On jest właścicielem drogi, o której mowa.

- Będzie remont, dziury załatamy - obiecuje p.o. kierownika Mieczysław Kałużny. - Niestety nie ma mowy o budowie nowej nawierzchni, bo po prostu nie ma na to pieniędzy - tłumaczy M. Kałużny. Kiedy? Jeszcze dokładnie nie wiadomo. Będziemy sprawy pilnować.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska