- Czy rzeczywiście ruszy nowa huta szkła, na bazie starej, upadłej?
- Tak. W stare obiekty zainwestowała grupa Stölzle, której największym obiektem jest huta Częstochowa. W tej chwili jest remontowana jedna ze starych hal. Właściwie to można powiedzieć, że jest ona budowana praktycznie od podstaw. Odbok niej stanie dobudówka, o wysokości sześciu metrów. Planowany start produkcji to maj-czerwiec. Pracę znajdzie tam 100-150 osób. W kolejnych latach jest szansa na budowę kolejnej hali i zatrudnienia
następnych pracowników.
- Czemu inwestor wybrał Wymiarki?
- Myślę, że kluczowe były tradycje szklarskie na naszym terenie i sporo fachowców. Nasza huta upadła niezbyt dawno i dzięki temu ludzi z odpowiednimi umiejętnościami jest całkiem sporo. Ważna też była bliskość granicy i szlaków komunikacyjnych.
- Co będzie produkowane w Wymiarkach?
- Głównie opakowania szklane. Ale nie zwykłe słoiki, tylko na przykład buteleczki do perfum znanych marek.
- 150 miejsc pracy to nie jest powalająca liczba.
- Jak na warunki gminy to bardzo wiele. Ale jest szansa, żeby tuż obok powstało wielkie centrum logistyczne dla trzech hut: w Wymiarkach, Częstochowie i w _Niemczech. Tam zatrudnienie znalazłoby od 300 do 500 osób. Ale najważniejszym warunkiem inwestycji jest zjazd z autostrady. którego zostaliśmy pozbawieni. Do centrum będą jeździły wielkie ciężarówki. Nie mogą pokonywać trasy przez wioski od strony Straszowa, czy też od Iłowej przez wąską i pełną zakrętów drogę w Koninie Żagańskim. Jeśli będzie zjazd, to do pokonania będzie tylko sześciokilometrowy odcinek przez Witoszyn, który jest praktycznie dzielnicą Wymiarek.
- Mieszkańcy gminy od kilku lat zabiegają o utworzenie zjazdu, ale bez rezultatów. Czemu teraz ma się to udać?
- Bo to leży w żywotnym interesie nie tylko naszej gminy, ale całego regionu. Do wspólnego zabiegania o ujęcie zjazdu w programie budowy dróg krajowych zachęcam wójtów i burmistrzów. Mamy przychylność starosty Henryka Janowicza, który widzi, jak ważna jest ta sprawa. Na rzecz zjazdów działa też burmistrz Żagania Daniel Marchewka i Iłowej Paweł Lichtański. Mam zamiar zwrócić się również do pani burmistrz Żar i myślę, że również dla sąsiedniego powiatu to będzie istotne działanie. Każdy ma w tym swój interes. Żagań będzie miał nowe miejsca pracy, a Iłowa liczy na lepszy dojazd do swojej strefy przemysłowej. Dla powiatu to szansa na złagodzenia 25 procentowej stopy bezrobocia.
- A skąd mają pochodzić pieniądze na ten cel?
- Inwestor jest skłonny partycypować w części kosztów stworzenia projektu. Liczymy też na pomoc samorządów. Ale najważniejsze, żeby na inwestycję przychylnie odpowiedziała Warszawa. Wysyłamy pisma do Ministerstwa Infrastruktury i liczymy, że zostanie należycie ocenione.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?