Dzień Pieczonego Ziemniaka w Zielonej Górze. Był konkurs na obieranie ziemniaków pomiędzy uczniami, a dyrekcją szkoły

W poniedziałek, 25 września w Zespole Szkół Technicznych im. M. Kopernika w Zielonej Górze odbyło się Święto Pieczonego Ziemniaka.

– Święto pieczonego ziemniaka odbywa się kolejny raz. To świetna okazja, żeby razem zebrać się na przerwie i spędzić czas – mówi Mariusz Kita, dyrektor Zespołu Szkół Technicznych im. Mikołaja Kopernika w Zielonej Górze.

– To świetna impreza. Uczniowie mogą spędzić fajnie czas na przerwie – dodaje Alicja Jabłońska, zarówno absolwentka ZST, jak i mama jednego z uczniów.

Okazją był początek jesieni, która zaczęła się w sobotę, ale też dzień świętej Tekli, przypadający tego samego dnia.

– Wszyscy wiemy, że 23 września rozpoczyna się prawdziwa astronomiczna jesień. Ale nasze święto jest też związane z dniem świętej Tekli. Mało kto wie, kim była i dlaczego została patronką Dnia Pieczonego Ziemniaka – mówi Elżbieta Markiewicz, nauczyciel, wychowawca klasy II ZST, organizatorka wydarzenia. – Moja klasa jest fbardzo aktywna i co jakiś czas coś organizujemy. Raz do roku Dzień Pieczonego Ziemniaka albo Dni Zdrowego Śniadania. Wszystko wpisane jest program wychowawczy szkoły.

Jest powiedzenie "W dzień Św. Tekli ziemniaki będziem piekli". 23 września był dniem rozpoczynającym wykopki na wsi, które miały trwać do połowy października.

Podczas święta odbył się konkurs dyrekcja kontra samorząd uczniowski na najdokładniejsze i najszybsze obieranie ziemniaków. Były też skoki slalomem w workach oraz jesienny konkurs. Uczniowie zatańczyli belgijkę i Jerusalemę. Oczywiście do jedzenia były potrawy z ziemniaków.

– Podczas konkurencji jest zawzięta rywalizacja. Uczniowie bardzo się wkręcają w takie zabawy. Myślę, że bardzo dobrze się bawią – podkreśla Kacper Jabłoński, uczeń II klasy ZST, współorganizator święta.

Czytaj też:

• Move festival w Zielonej Górze to perełka na skalę kraju. Spotkali się artyści i fani tańca współczesnego z różnych stron kraju
• Kąpielisko z kolorowymi zjeżdżalniami i podgrzewaną wodą w Zielonej Górze Ochli na finiszu. Co jeszcze jest do zrobienia? Kiedy otwarcie?
• „Też coś mogę, potrafię, umiem, mogę coś dać drugiemu”. Sprawdził się projekt Razem Caritas Diecezji Zielonogórsko – Gorzowskiej