Poszukiwania chłopca ruszyły około godz. 19.45. Policja dostała informację, że zaginął 14-latek z Chynowa. – Przy tak niskiej temperaturze liczy się dosłownie każda minuta – mówi nadkom. Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka zielonogórskiej policji i dodaje, że zaginięcia dzieci traktowane są priorytetowo. To dlatego dyżurny zielonogórskiej policji błyskawicznie zorganizował akcję poszukiwań wysyłając na miejsce pierwsze patrole.
Koordynując działania dyżurny dosyłał do akcji kolejnych policjantów. Ruszyło przeczesywanie lasów w okolicy Chynowa. Część policjantów przeszukiwała „spalony las”. Patrole objeżdżały drogi do Cigacic i wszystkie okoliczne. – Na zewnątrz temperatura spadła do minus 8 stopni – mówi nadkom. Stanisławska. Po 14-latku nie było śladu.
Do akcji włączyli się zielonogórscy strażacy wysyłając w teren poszukiwań pięć jednostek. na zewnątrz były już kompletne ciemności. W sumie w akcji brało udział około stu osób, w tym ponad 50 zielonogórskich policjantów.
Około godz. 20.30 policjanci dostrzegli nastolatka. Zmarznięty chłopiec został zabrany do radiowozu. – 14-latek jest już bezpieczny u rodziców – mówi nadkom. Stanisławska.
Czytaj też: W okolicach Pełczyc wyprzedzał wojskową kolumnę, skończył w rowie [ZDJĘCIA]
Zobacz: Ten wjazd 10-latek zapamięta do końca życia. Zamiast zsiąść z kolejki krzesełkowej ... zawisł kilka metrów nad ziemią (STORYFUL/x-news)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?