Dzikie wysypisko tworzy się za głogowskim zakładem energetycznym, niedaleko rzeki Odry, w miejscu, na które wywożono śnieg z miasta. O wszystkim poinformował nas Czytelnik.
- Wygląda na to, że zalegający śnieg był wywożony razem ze wszelkimi odpadkami, ale najgorsze jest to, że ludzie zrobili sobie z tego miejsca dzikie wysypisko śmieci - powiedział nasz Czytelnik. - W zeszłym roku w weekendy odbywały się tam imprezy weekendowe.
Teren należy do gminy miejskiej. Rzecznik prezydenta Krzysztof Sadowski zapewnia, że ekipa sprzątająca zostanie wysłana tam niezwłocznie. - Dopiero od dziennikarza "GL" dowiedzieliśmy się o tym problemie - powiedział K. Sadowski. - Ze specyfikacji wynika, że dzikie wysypisko powstaje tam po każdej zimie. Niestety, w tamtym odludnym miejscu nie ma monitoringu, więc trudno temu zapobiec.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?