Przypomnijmy: w niedzielę 13 maja w Gorzowie rozgrywane były 77. derby pomiędzy Stalą Gorzów i Stelmetem Falubazem Zielona Góra. W trakcie pojedynku do Gorzowa dotarła wieść o śmierci brytyjskiego zawodnika PGE Marma Rzeszów Lee Richardsona, który zmarł w wyniku obrażeń odniesionych na torze.
W połowie zawodów mecz został przerwany, a sędzia udał się na rozmowy z zawodnikami i opiekunami obu drużyn. Podjęta została decyzja, by mecz kontynuować. Do jedenastego wyścigu zawodów nie wyjechali jednak zawodnicy z Zielonej Góry, stalowcy wygrali go 5:0 i prowadzili w spotkaniu 44:21. Jednak i oni po biegu odmówili kontynuowania pojedynku. Sędzia Marek Wojaczek ostatecznie mecz przerwał, a decyzję co do wyniku miała podjąć Speedway Ekstraliga.
W wydanym we wtorek, 22 maja komunikacie prowadzący rozgrywki SE podała, że wynik, jaki został uznany to 44:21. Stal zdobyła więc dwa duże meczowe punkty i z dziesięcioma "oczkami" zajmuje drugie miejsce w tabeli.
Zgodnie z regulaminem sportu żużlowego, od decyzji weryfikacyjnej stronom przysługuje 14 dni na odwołanie.
Czytaj więcej w środowym wydaniu "Gazety Lubuskiej"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?