Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ekstremalna Droga Krzyżowa 2018. Z Gorzowa wyszło 200 osób! Trasa liczy 42 km. Pierwsi wierni do celu powinni dojść w sobotę około 6.00

Redakcja
W nocy z piątku 23 marca na sobotę 24 marca w całej Polsce tysiące wiernych przemierzają dziesiątki kilometrów w Ekstremalnych Drogach Krzyżowych. Nie inaczej jest w diecezji zielonogórsko-gorzowskiej. W naszym regionie jest ich aż 19! W piątek przed 21.00 z Gorzowa wierni wyszli w dwóch kierunkach.- 177 osób idzie do Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Myśliborzu, a 20 do Sanktuarium Matki Bożej Cierpliwie Słuchającej w Rokitnie – mówił nam tuż przed rozpoczęciem drogi ks. Łukasz Parniewski z parafii katedralnej.Dlaczego ludzie wychodzą nocą, by się modlić?- Potrzebuję czasu zatrzymania się. W życiu na co dzień biegnę, nie mam czasu na głębsze przeżycia – mówiła nam Krystyna Kowalczyk z Gorzowa. W tym roku na Ekstremalną Drogę Krzyżową wybrała się już drugi rok z rzędu.Na czym polega Ekstremalna Droga Krzyżowa? Jak określają ją organizatorzy, jest „ekstremalna, bo trzeba pokonać trasę minimum 40 km w nocy. Samotnie lub w skupieniu. Bez rozmów i pikników. Musi boleć, byś opuścił swoją strefę komfortu i powiedział Bogu: jestem tutaj nie dlatego, że masz coś dla mnie zrobić, jestem, bo chcę się z Tobą spotkać”.Nasz reporter przeszedł kilka pierwszych kilometrów z wiernymi, którzy wybrali się do Myśliborza. Ich trasa biegnie m.in. przez Kłodawę, Mironice. Trasa liczy 42 km. Pierwsi wierni do celu powinni dojść w sobotę około 6.00POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
W nocy z piątku 23 marca na sobotę 24 marca w całej Polsce tysiące wiernych przemierzają dziesiątki kilometrów w Ekstremalnych Drogach Krzyżowych. Nie inaczej jest w diecezji zielonogórsko-gorzowskiej. W naszym regionie jest ich aż 19! W piątek przed 21.00 z Gorzowa wierni wyszli w dwóch kierunkach.- 177 osób idzie do Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Myśliborzu, a 20 do Sanktuarium Matki Bożej Cierpliwie Słuchającej w Rokitnie – mówił nam tuż przed rozpoczęciem drogi ks. Łukasz Parniewski z parafii katedralnej.Dlaczego ludzie wychodzą nocą, by się modlić?- Potrzebuję czasu zatrzymania się. W życiu na co dzień biegnę, nie mam czasu na głębsze przeżycia – mówiła nam Krystyna Kowalczyk z Gorzowa. W tym roku na Ekstremalną Drogę Krzyżową wybrała się już drugi rok z rzędu.Na czym polega Ekstremalna Droga Krzyżowa? Jak określają ją organizatorzy, jest „ekstremalna, bo trzeba pokonać trasę minimum 40 km w nocy. Samotnie lub w skupieniu. Bez rozmów i pikników. Musi boleć, byś opuścił swoją strefę komfortu i powiedział Bogu: jestem tutaj nie dlatego, że masz coś dla mnie zrobić, jestem, bo chcę się z Tobą spotkać”.Nasz reporter przeszedł kilka pierwszych kilometrów z wiernymi, którzy wybrali się do Myśliborza. Ich trasa biegnie m.in. przez Kłodawę, Mironice. Trasa liczy 42 km. Pierwsi wierni do celu powinni dojść w sobotę około 6.00POLECAMY PAŃSTWA UWADZE: Jarosław Miłkowski
W nocy z piątku 23 marca na sobotę 24 marca w całej Polsce tysiące wiernych przemierzają dziesiątki kilometrów w Ekstremalnych Drogach Krzyżowych. Nie inaczej jest w diecezji zielonogórsko-gorzowskiej. W naszym regionie jest ich aż 19! W piątek przed 21.00 z Gorzowa wierni wyszli w dwóch kierunkach. - 177 osób idzie do Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Myśliborzu, a 20 do Sanktuarium Matki Bożej Cierpliwie Słuchającej w Rokitnie – mówił nam tuż przed rozpoczęciem drogi ks. Łukasz Parniewski z parafii katedralnej. To właśnie po mszy w kaplicy w Przemysłówce wierni ruszyli w trasę. Dlaczego ludzie wychodzą nocą, by się modlić? - Potrzebuję czasu zatrzymania się. W życiu na co dzień biegnę, nie mam czasu na głębsze przeżycia – mówiła nam Krystyna Kowalczyk z Gorzowa. W tym roku na Ekstremalną Drogę Krzyżową wybrała się już drugi rok z rzędu. Na czym polega Ekstremalna Droga Krzyżowa? Jak określają ją organizatorzy, jest „ekstremalna, bo trzeba pokonać trasę minimum 40 km w nocy. Samotnie lub w skupieniu. Bez rozmów i pikników. Musi boleć, byś opuścił swoją strefę komfortu i powiedział Bogu: jestem tutaj nie dlatego, że masz coś dla mnie zrobić, jestem, bo chcę się z Tobą spotkać”. Nasz reporter przeszedł kilka pierwszych kilometrów z wiernymi, którzy wybrali się do Myśliborza. Ich trasa biegnie m.in. przez Kłodawę, Mironice. Trasa liczy 42 km. Pierwsi wierni do celu powinni dojść w sobotę około 6.00

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska