Elektryczne pastuchy ochronią bydło przed wilkami. Ogrodzenia trafiły do lubuskich hodowców

Rolnicy z naszego regionu od dłuższego czasu zmagają się z atakami wilków na zwierzynę gospodarską. Codzienne życie obok dużych drapieżników nie jest dla nich łatwe, ale z pomocą przychodzi Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Gorzowie oraz Fundacja WWF Polska, które zadbały o odpowiednią ochronę gospodarstw lubuskich hodowców. Podarowały im specjalistyczne ogrodzenia elektryczne. Wspólne działania mają na celu budowanie dobrego sąsiedztwa między ludźmi a dużymi drapieżnikami.

Duże drapieżniki występują w krajobrazie zdominowanym przez człowieka, a to może prowadzić do sytuacji konfliktowych, jak na przykład ataki wilków na zwierzęta gospodarskie. Dysponujemy sposobami ograniczania wystąpienia takich zdarzeń. Dzięki dystrybucji ogrodzeń elektrycznych wśród hodowców doprowadzamy do sytuacji, w której wilki nie muszą być problematycznymi sąsiadami - mówi Piotr Chmielewski, specjalista ds. ochrony przyrody w WWF Polska.

Przeczytaj też:POPULACJA WILKÓW W LUBUSKIEM WZRASTA. CZY POWINNIŚMY SIĘ BAĆ TYCH DRAPIEŻNIKÓW? PRZYRODNICY PRZEKONUJĄ, ŻE NIE

Pastuchy są zasilane bateriami słonecznymi. Taki panel gwarantuje prąd w ogrodzeniu nawet podczas pochmurnego dnia. Urządzenia otrzymali najbardziej poszkodowani rolnicy z regionu oraz hodowcy zajmujących się hodowlą zwierząt o wysokiej wartości użytkowej i genetycznej.

Przekazanie ogrodzeń było już kolejną inicjatywą mającą za zadanie zabezpieczenie zwierząt gospodarskich przed atakami drapieżników. W styczniu do hodowców trafiły również szczenięta owczarków podhalańskich. Psy pochodzą z certyfikowanych hodowli, a ich rodzice również zajmowali się pilnowaniem gospodarstw. Cztery szczeniaki trafiły do trzech gospodarstw - w Łęczynie w gminie Dobiegniew, Górkach w gminie Santok oraz w Rudawicy w gminie Żagań. Na terenie województwa lubuskiego było to pierwsze tego typu działanie.

WIDEO: Wilk niósł w pysku głowę psa. Sfotografowano go na drodze w okolicy Trzebicza