Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Elitarne oraz męskie

(mich)
Powstało pierwsze w Lubuskiem Kurkowe Bractwo Strzeleckie, należące do okręgu poznańskiego. W jego skład weszli dygnitarze lokalnej i wojewódzkiej administracji samorządowej, przedstawiciele środowisk biznesowych oraz kleru. Jedyny warunek członkostwa, wynikający z nazwy - to płeć męska.

O powołaniu bractwa, którego podstawowym celem jest propagowanie strzelectwa oraz idei patriotycznych i tradycji historycznych, zadecydowały dwa czynniki. - Ponieważ kilku naszych członków należało wcześniej do bractwa w Zbąszyniu, pojawiły się problemy z przynależnością terytorialną po reformie administracyjnej - mówi prezes KBS w Zbąszynku Stanisław Górawski (zawodowo dyrektor zakładów mięsnych Targed). - Poza tym o powołaniu KBS przesądził brak takiego stowarzyszenia na terenie lubuskim.
Zawiązała się więc grupa członków założycieli, którzy podjęli żmudną procedurę rejestracyjną (bractwo działa na podstawie prawa o stowarzyszeniach, posiada osobowość prawną, może posiadać majątek i prowadzić działalność gospodarczą). - Zależało nam, by zarejestrować bractwo jeszcze w starym tysiącleciu, co ma znaczenie symboliczne, choćby z racji kultywowania przez nas tradycji historycznych - informuje wiceprezes KBS (jednocześnie zastępca burmistrza Zbąszynka) Jan Mazur.
Pozostali członkowie (jest ich 38) szybko dopełnili obecnego składu. Rekrutują się z górnej półki miejscowej polityki i biznesu. Marszałkiem bractwa, pełniącym rolę reprezentacyjną został burmistrz Wiesław Czyczerski a kapelanem zbąszynecki proboszcz ks. Andrzej Szewciw. Komisja rewizyjna skupia dyrektora fabryki Sweedwood w Chlastawie Andrzeja Szofera, wicemarszałka województwa Edwarda Fedkę oraz właściciela pensjonatu ,,Sen" w Myszęcinie Lesława Żyżę. W skład sądu honorowego weszli starosta świebodziński Grzegorz Tomys, wicekomendant świebodzińskiej policji Marek Przybył oraz prezes Gminnej Spółdzielni w Zbąszynku Edward Kukotko. W skład zarządu, oprócz prezesów i marszałka weszli jeszcze Tadeusz Wróbel (sekretarz), Piotr Richter (skarbnik), Tadeusz Czeszejko (komendant) i Ryszard Kaczmarek (strzelmistrz). Ostatnio akces przystąpienia do bractwa zgłosił marszałek województwaAndrzej Bocheński.
- Bractwa z samej definicji są apolityczne - zapewnia S. Górawski. - O tym, że jesteśmy stowarzyszeniem ponad podziałami politycznymi świadczy choćby fakt, iż członkami są zarówno księża jak i przedstawiciele lewicowego samorządu województwa. Ważna jest troska o poszanowanie szlachetnych zasad, które obowiązują członków bractwa.
Bractwo jest organizacją mundurową, posiada herb, sztandar oraz medal założycielski. Najwyższe honory pełni w nim Król Kurkowy wyłaniany co roku podczas ,,strzelania królewskiego" w czasie Zielonych Świątek. Strzela się z broni długiej do tarczy kołkowej z odległości 50 metrów. Strzały nie są punktowane; wygrywa ten, kto trafił najbliżej środka tarczy. Zbąszyneckie KBS chce korzystać ze strzelnicy przy Technikum Leśnym w Rogozińcu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska