Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

E-ramki, czyli cyfrowe wspomnienia

(antocha)
fot. Krzysztof Kubasiewicz
Możesz wrócić do niepowtarzalnych chwil bez wywoływania zdjęć. Kilkadziesiąt obrazów zmieści się w elektronicznej ramce i codziennie oglądać inne.

Przeciwnicy nowych technologii zarzucają, że zdjęcia cyfrowe są bezużyteczne, bo nie można ich wziąć do ręki i czy włożyć do albumu. To nieprawda. Każdą fotografię można przecież wydrukować i zrobić odbitki, niezależnie od tego, z jakiego aparatu pochodzi. Logiczna argumentacja nie przekonała jednak krytyków. Zwolennicy rozwoju wyszli im naprzeciw i wprowadzili na rynek nowe e-ramki. Ten kolejny etap w rozwoju fotografii cyfrowej sprawił, że wywoływanie zdjęć stanie się wkrótce niepotrzebne.

Kilka funkcji

Cyfrowe ramki są nowszym odpowiednikiem tych drewnianych, metalowych i szklanych, które służyły nam przez długie lata. Podstawowa różnica między nimi polega na tym, że elektroniczna wersja posiada wiele ciekawych funkcji i rozwiązań technicznych, które zagwarantują lepszy efekt oglądania obrazów. Ich jedyną cechą wspólną jest chyba to, że się kurzą. Za sprawą obróbki w programach graficznych takich jak Photoshop, Corel, zdjęcia mają lepszą jakość.

Od czego zależy jakość

(fot. fot. Krzysztof Kubasiewicz)

E-ramki wyświetlają pojedyncze obrazy, a poza tym umożliwiają oglądanie filmów i zdjęć w formie puszczanych slajdów. Na ich platformie można przeprowadzić prezentację multimedialną. Niektóre modele wzbogacone zostały o możliwość odtwarzania plików muzycznych. Dzięki temu można przygotować odpowiedni do prezentacji slajdów podkład dźwiękowy.

Emisję obrazu umożliwiają ekrany LCD. Jakość prezentowanych zdjęć zależy od wielkości i rozdzielczości wyświetlacza. Nie powinny one jednak odstawać od tych wydrukowanych. Aby odtworzyć obrazy i muzykę najłatwiej jest przesłać zawartość przez kabel USB do pamięci wewnętrznej lub odczytać pliki z karty pamięci aparatu. Niektóre ramki obsługują większą ilość nośników, m.in. SD, MD, MS, CF.

Są też slajdy

Ceny wahają się od 150 - 200zł do ponad 1.000zł. Kwota uzależniona jest od marki producenta, właściwości wyświetlacza, a przede wszystkim tych dodatków, które odróżniają od innych modeli i dają użytkownikom większe pole działania. W dobie elektroniki liczą się nowinki techniczne. Nawet e-ramka nie może pozostać samą ramką, która wyświetla zdjęcia. Producenci przeganiają się w co ciekawszych rozwiązaniach.

Panel dotykowy, ustawienie zegarka i języka to tylko niektóre z interesujących nowości. Niektóre urządzenia posiadają menu ustawień efektów przejścia. Można oglądać kilka zdjęć na jednej sekwencji, odwrócić je lub zmienić częstotliwość prezentacji slajdów. Wybrane ramki zostały zaopatrzone w czujnik położenia, więc jeśli sprzęt został odwrócony, obraz przechodzi automatycznie w pozycję pionową lub poziomą.

WYBRANE MODELE RAMEK CYFROWYCH

  • Telefunken DPF14001 - 1.199 zł
    Rozdzielczość 1280x800, pamięć wewnętrzna 128MB, 6 efektów przejścia. Obsługuje 3 rodzaje kart(SD, CF, MS) i wejście USB. Oprawiona w elegancką skórę.

  • KODAK M8208 - 579 zł
    Ekran 8 cali, rozdzielczość 800x480. Panel dotykowy, zegarek, ustawienia języka. Czyta formaty JPG, EXIF, MOV, AVI, MPEG1, MPEG4.

  • PHILIPS 7FF3FPB - 499 zł
    Ekran 7 cali, rozdzielczość 480x234, posiada czujnik położenia - zdjęcia można oglądać w pionie i poziomie.

  • THINKXTRA - 199 zł
    Ekran 7 cali, rozdzielczość 480x234. Obsługuje dwa rodzaje kart SD, MMC. Pilot w zestawie.
  • Dołącz do nas na Facebooku!

    Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

    Polub nas na Facebooku!

    Kontakt z redakcją

    Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

    Napisz do nas!
    Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska