Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ewa Klepczyńska zostaje w stowarzyszeniu sołtysów

Artur Matyszczyk
- Niech was ręka boska broni, jeśli mnie wyrzucicie - mówiła Ewa Klepczyńska do prezesa gminnego stowarzyszenia sołtysów Ryszarda Materni
- Niech was ręka boska broni, jeśli mnie wyrzucicie - mówiła Ewa Klepczyńska do prezesa gminnego stowarzyszenia sołtysów Ryszarda Materni fot. Mariusz Kapała
Sołtyska Gostchorza: - Wykluczycie mnie po moim trupie! Sołtys Szklarki Radnickiej: - Nie będę działał w stowarzyszeniu, które opluwa burmistrza.

KOMENTARZ

KOMENTARZ

Para buchnie w gwizdek
W dziennikarskiej pracy poznałem i Ewę Klepczyńską, i Janusza Spyrę. Poznałem całkiem dobrze. Innym sołtysom te dwie osoby stawiam za wzór pracy na rzecz wsi. Bo oni działają. Niestety, w piątek zarówno gospodyni Gostchorza, jak i gospodarz Szklarki Radnickiej, stali się bohaterami żenującego spektaklu. Przedstawienia, za którym - nie mam żadnych złudzeń - kryje się walka o burmistrzowski stołek. Mija półmetek kadencji władz samorządowych. Niektórzy już pewnie myślą o kolejnej kampanii wyborczej. Szkoda tylko, że angażują w nią sołtysów. Spyra i Klepczyńska mają mnóstwo energii. Lepiej, żeby spożytkowali ją pracując dla ludzi w swoich wsiach. Bo jeśli tylko będą się kłócić, to cała para buchnie, mocno, ale w gwizdek.

W piątek późnym wieczorem spotkali się sołtysi z gminy Krosno Odrz. Było nadzwyczaj nerwowo. Bo chodziło o wykluczenie gospodyni z Gostchorza, Ewy Klepczyńskiej, z gminnego stowarzyszenia sołtysów. Wniosek taki wniósł Janusz Spyra.

Powód? Zdaniem sołtysa Szklarki Radnickiej Klepczyńska bierze udział w nagonce na burmistrza Andrzeja Chinalskiego, tendencyjnie i kłamliwie prezentuje sytuację w gminie a także nie współdziała z samorządowcami. - Pani sołtys powinna reprezentować wieś, a nie partię polityczną - grzmiał na spotkaniu Spyra, odwołując się do bliskich kontaktów Klepczyńskiej z posłem Markiem Cebulą z Platformy Obywatelskiej. - Buduje swoją sławę kosztem innych ludzi.

Jak na zarzuty odpowiedziała sołtyska Gostchorza? - Niech was ręka boska broni, gdy mnie wykluczycie! - ostrzegła. - U mnie we wsi pracują ludzie. I mam się czym pochwalić. Zazdrościcie mi?

Ostatecznie doszło do głosowania. Tajnego. Swoją opinie na karteczkach wyraziło pięciu członków zarządu stowarzyszenia. Jaki był wynik? Dwóch opowiedziało się za wykluczeniem Klepczyńskiej. Jeden był przeciw, pozostali wstrzymali się od głosu. Zarząd zdecydował więc, że sołtyska... zostaje w stowarzyszeniu. Dwa głosy wstrzymujące się potraktowano jako te z serii "nie wykluczyć".

Po zakończeniu głosowania z pracy w stowarzyszeniu zrezygnował... Spyra. - To ja w takim razie nie będę działał w organizacji, która opluwa burmistrza. Nie chcę mieć z nią nic wspólnego - stwierdził sołtys Szklarki Radnickiej, po czym wyszedł ze świetlicy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska