Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Falubaz rozpoczyna walkę o wielki finał. Iversen zastąpi Lindgrena

(eska)
Niels Kristian Iversen
Niels Kristian Iversen fot. Tomasz Gawałkiewicz
Fredrik Lindgren nie pomoże Falubazowi w pojedynku z Betardem - to zła wiadomość przed jutrzejszym półfinałem żużlowej ekstraligi. Ale są też dobre...

Jutro o 19.30 wielkie emocje na stadionie przy Wrocławskiej w Zielonej Górze. W pierwszym meczu półfinału ekstraligi Falubaz podejmuje ekipę z Wrocławia. Spotkanie było zaplanowane na 29 sierpnia, ale zostało przełożone z powodu przesunięcia Grand Prix w Gorican. Tydzień temu komisarz ligi Ryszard Głód wyznaczył nowy termin na 8 września. I wtedy zaczęły się kłopoty mistrzów Polski.

Okazało się, że tego dnia Greg Hancock ma wystartować w pojedynku ligi duńskiej. Na domiar złego w czwartkowym meczu ekstraklasy brytyjskiej groźny upadek zaliczył Lindgren. Skończyło się bez złamań, ale "Fred" miał wstrząśnienie mózgu i solidnie się poobijał. "Mój środowy występ w Zielonej Górze jest bardzo wątpliwy" - napisał wczoraj na swojej stronie internetowej. Ale to nie koniec, bo w niedzielnym finale drużynowych mistrzostw świata juniorów w Rye House dwa razy upadł Patryk Dudek i więcej nie pojawił się na torze...

Działacze Falubazu mieli twardy orzech do zgryzienia. Zaczęli od negocjacji w sprawie zwolnienia Hancocka ze startu w lidze duńskiej. Udało się, ale prawdopodobnie trzeba będzie zapłacić karę. W zamian prezes Robert Dowhan zaproponował Duńczykom udostępnienie toru przy W69 przed następnym sezonem, możliwość rozegrania wspólnych sparingów, a nawet szerszą współpracę między klubami. Jak sprawa się zakończy, dowiemy się jutro. Najważniejsze, że w składzie Falubazu znajdzie się Hancock.

Gdy okazało się, że zabraknie Lindgrena, trzeba było zrobić wszystko, by do Zielonej Góry ściągnąć Nielsa Kristiana Iversena. Sprawa wydawała się nie do załatwienia, bo "Puk" tego dnia miał zaplanowany występ w "swojej" lidze duńskiej. Ale i to udało się przeskoczyć. Jak wyjaśnił nam dziś przed południem Marek Jankowski, rzecznik Falubazu, w spotkaniu w Danii w zespole może wystartować tylko jeden żużlowiec tzw. klasy A. A w ekipie Holsted Speedway Klub, oprócz Iversena, jest Nicki Pedersen. Wystarczył jeden telefon, króciutka rozmowa i obcokrajowiec Caelum Stali Gorzów bez problemu zgodził się zastąpić "Puka", który jutro w składzie Falubazu zajmie miejsce Lindgrena.

Kibice nie muszą też martwić się o Dudka. Mistrz Polski juniorów wczoraj odwiedził masażystę, dziś zrobi to po raz kolejny i na pojedynek z Betardem powinien być gotowy w 100 procentach.

Na koniec jeszcze jedna dobra informacja, choć niekoniecznie sportowa. Jutro żużlowcom nie przeszkodzi też pogoda. - W Zielonej Górze przez cały dzień nie będzie padało - zapewnił nas dyżurny synoptyk Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej w Poznaniu. - Deszczu można się spodziewać w czwartek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska