Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Finlandia przyznaje rację Polsce i krajom bałtyckim. „Mogliśmy ich uważniej słuchać”

OPRAC.:
Anna Piotrowska
Anna Piotrowska
PAP
PAP
„Helsingin Sanomat”: Decyzję o wejściu do NATO podjęto dopiero wtedy, kiedy było już prawie za późno.
„Helsingin Sanomat”: Decyzję o wejściu do NATO podjęto dopiero wtedy, kiedy było już prawie za późno. Fot. Wikipedia/ FinnishGovernment/ CC BY 2.0
Latami fińska polityka zagraniczna i bezpieczeństwa w sprawie Rosji była błędna, a kraje bałtyckie i Polska, które od dawna ostrzegały przed tym krajem, miały rację – pisze w czwartkowym wydaniu dziennik „Helsingin Sanomat”.

Największy fiński dziennik przeanalizował ostatnie wystąpienia kluczowych polityków socjaldemokratycznych, którzy obecnie stoją na czele rządu Finlandii.

– Chcę przyznać szczerze, że w trakcie ostatnich dziesięcioleci mogliśmy uważniej słuchać naszych przyjaciół w krajach bałtyckich, gdy chodziło o nasze wspólne bezpieczeństwo i kwestię Rosji – powiedziała premier Sanna Marin podczas konferencji fińskich ambasadorów.

– Dziś uznaną mocną stroną Polski, Litwy, Łotwy i Estonii jest doskonała znajomość Rosji – mówiła z kolei minister ds. europejskich Tytti Tuppurainen. – Słyszeliśmy już z ich strony komentarze w tonie „A nie mówiliśmy?”. Ich analizy były trafne – dodała.

„Tę decyzję podjęto, kiedy było już prawie za późno”

Przyznanie racji krajom bałtyckim „to jeden ze sposobów na publiczne przyznanie, że to władze Finlandii były w błędzie” – pisze „HS” w komentarzu redakcyjnym i dodaje, że „decyzję o wejściu do NATO podjęto dopiero wtedy, kiedy było już prawie za późno”.

Nord Stream 1

W innym artykule, opublikowanym w tym tygodniu, „Helsingin Sanomat” przyznał, że dla władz Finlandii, w przeciwieństwie do np. Estonii, gazociąg Nord Stream 1 „nie był sprawą polityczną, a jedynie środowiskową”. Gazeta przytacza też słowa ówczesnego ministra obrony narodowej RP Radosława Sikorskiego z 2006 roku, który porównał projekt gazociągu biegnącego po dnie Bałtyku z Rosji do Niemiec do paktu Ribbentrop-Mołotow.

W 2009 roku rząd Finlandii nie sprzeciwiał się i przekazał sprawę NS 1 w ręce ówczesnego urzędu ds. środowiska, gdyż gazociąg przebiega przez fińską strefę ekonomiczną. W latach 2007-2010 na czele centrowego rządu stał Matti Vanhanen.

– Nie mogliśmy w świetle prawa wodnego wydać innej decyzji jak o przyznaniu pozwolenia – mówił cytowany przez „HS” urzędnik kierujący sprawą. Wspomina też, że w trakcie postępowania administracyjnego nie było nacisków. Był jeden telefon z ambasady Rosji z pytaniem o harmonogram – ujawnił. Przyznał też, że gdyby podjęto „inną decyzję”, gazociąg „mógłby nie powstać”.

Pozwolenie dla NS1 zostało wydane na początku 2010 roku. Podobnie – tj. koncentrując się na kwestiach środowiskowych – postąpiły późniejsze fińskie władze w sprawie projektu Nord Stream 2.

od 16 lat

lena

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Finlandia przyznaje rację Polsce i krajom bałtyckim. „Mogliśmy ich uważniej słuchać” - Portal i.pl

Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska