Przypomnijmy, fontanna stojąca w centrum Gorzowa została otwarta w zeszłą środę. Mieszkańcy cieszyli się, że w końcu z terenu przy katedrze zniknęło szpetne, metalowe ogrodzenie i miejsce to stanie się prawdziwą wizytówką miasta.
Jeszcze w poniedziałek zabytek pięknie tryskał wodą. Niestety, jak się okazuje wodotrysk znowu nie działa. Powód? Wandale. - W czasie weekendu ktoś powyrywał z okolicznych doniczek kwiaty i wrzucił je do fontanny. Do wody dostało się też sporo ziemi. Dlatego podjęto decyzję o jej chwilowym zamknięciu, żeby wyczyścić wodę i całą instalację - tłumaczy Anna Zaleska, rzecznik urzędu miasta. Przy okazji wykonawca zadba też o to, żeby woda, która trafiła do fontanny za pierwszym, tzw. technologicznym rozruchem, już się nie pieniła.
Tymczasem gorzowianie, którzy przyszli we wtorek do centrum, są zawiedzeni, że fontanna Pauckscha nie działa. - Przyszłam tu na spacer z córką, myślałam, że posiedzimy przy wodzie, a tu taka niespodzianka. Trudno, fontanna i bez wody jest piękna - przyznaje Anna Makowska z os. Dolinki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?