Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Fortuna czeka na farciarza

Dariusz Chajewski 68 324 88 79 [email protected]
- Gdybyśmy wygrali 50 milionów, to kupilibyśmy sobie mieszkanie w stolicy - mówią Agnieszka Jaczewska z Warszawy i Bartłomiej Piłat z Krosna Odrz.
- Gdybyśmy wygrali 50 milionów, to kupilibyśmy sobie mieszkanie w stolicy - mówią Agnieszka Jaczewska z Warszawy i Bartłomiej Piłat z Krosna Odrz. Mariusz Kapała
Wystarczy trafić sześć liczb, by wzbogacić się o 50.000.000 zł. I będzie nas stać na najdroższe rezydencje, auta, a nawet na wyspę. Ale nie tę na Karaibach.

Anna Słomczyńska wypełniła w poniedziałek kupon w kolekturze przy al. Niepodległości w Zielonej Górze. Po raz drugi w życiu. Wcześniej zrobiła to w piątek. Do wyobraźni przemówiła jej ta piątka z siedmioma zerami.
- Moje liczby? Ot, takie tam... Daty urodzin: moja, męża, dzieci, data ślubu - wylicza pani Anna. - Pewnie nie wygram, ale wieczorem sobie pomarzymy, co byśmy zrobili, gdyby...
A pole do marzeń jest szerokie. Dziś do wzięcia jest 50 mln zł. Taka kwota uzbierała się, bo od 3 września nikt nie trafił "szóstki". To absolutny rekord tej gry liczbowej. Oczywiście w nowym wydaniu. W 1991 r. mieszkaniec Zabrza wygrał ponad miliard, ale co to były wtedy za złotówki?
Choć matematycy szacują nasze szanse, jak 12 mln do jednego, to przecież ktoś trafi i ta nadzieja pcha do kolektur miliony ludzi. Od 1996 r. w Polsce, dzięki wygranym w lotto, 794 osoby stały się milionerami. Dotychczas najwięcej skasował mieszkaniec Elbląga, który w kwietniu 2010 wzbogacił się o 24.636.124 zł. Inni rekordziści grali w Warszawie (grudzień 2010 - 23.378.863,20) i w Skawinie (marzec 2011 - 21.563.992,50).

Ale nie wystarczy mieć szczęście. Trzeba jeszcze, żeby innym go zabrakło. W 1994 r. w jednym losowaniu padło 80 "szóstek". Jeszcze "zabawniej" było, gdy w 1992 r. w TVP pokazano błędną planszę z wynikami - "szóstki" zgłosiło blisko 100 graczy. Takich potknięć było więcej. W 1996 r. wylosowaną liczbę 38 błędnie odczytano jako 33. Do wypłaty uznano dwie wersje wylosowanych liczb... A tak na marginesie szczęścia. Mieszkańcowi Olsztyna udało się wygrać dwukrotnie (26 sierpnia i 6 września 1995).
Badania ankietowe wykazały, że myśląc o wielkiej wygranej, wyobraźnią nie sięgamy nawet po kwoty ponad 100 tys. zł. Gdy zapytano Polaków, co zrobiliby z totolotkową fortuną, na pierwszych pozycjach wymienili mieszkanie lub dom, na drugiej - samochód, na trzeciej - podróże. Nie bierzemy pod uwagę
kwoty, która mogłaby wystarczyć na wszystko.

Tymczasem... Wprawdzie najdroższych wysp na Karaibach nie kupimy, bo ceny zaczynają się od 50 mln dolarów, ale stać nas będzie na wyspę o pow. 3,5 ha położoną u wybrzeży Chorwacji (468 tys. euro). Popularny wśród gwiazd ekranu, estrady i sportu rolls-royce phantom drophead coupe wyceniany jest na ok. 447 tys. dolarów (ok. 1.325.500 zł). Możemy sobie sprawić cały parking takich autek. Mamy także szansę zostać sąsiadami takiej Kim Kardashian, która właśnie kupiła rezydencję w Beverly Hills za jedyne... 4,8 mln dolarów. Co to będzie dla nas zaraz po losowaniu?...

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska