Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gala Sportu Lubuskiego. Radosław Nijaki: Zielona Góra? Może jeszcze kiedyś tu wrócę

Maciej Noskowicz
Maciej Noskowicz
Wideo
od 12 lat
- Wygrać plebiscyt, to dla mnie duże przeżycie – mówił w rozmowie z „Gazetą Lubuską” Radosław Nijaki, tenisista, najpopularniejszy sportowiec Ziemi Lubuskiej 2023 roku.
Gala Sportu Lubuskiego. Radosław Nijaki: Zielona Góra? Może jeszcze kiedyś tu wrócę

Radosław Nijaki, zawodnik KT Royal Zielona Góra, został najpopularniejszym sportowcem w głosowaniu kibiców 61. Plebiscytu Sportowego „Gazety Lubuskiej”.

Jakie emocje towarzyszyły panu, gdy odbierał pan statuetkę podczas uroczystej Gali Sportu Lubuskiego?

- To dla mnie wielka sprawa i duże przeżycie. Chciałem wszystkim podziękować za wsparcie i głosy. Jest to dla mnie szczególne osiągnięcie. Moja przygoda z tenisem w Zielonej Górze trwa już ponad 30 lat. Być w ten sposób docenionym przez kibiców, to dla mnie wielka nobilitacja i cieszę się, że udało mi się to osiągnąć. Mam już ponad 40 lat, pewnie najlepsze czasy już za mną, ale taką nagrodę doceniam. Smakuje wyśmienicie!

Podejrzewam, że sukces jest tym cenniejszy, gdyż w Zielonej Górze topowymi dyscyplinami sportu są żużel i koszykówka. Tenis jest tu jednak sportem niszowym, choć na arenie międzynarodowej bardzo popularnym. Pana nazwisko od razu kojarzy się jednak kibicom z tenisem. Ma pan tego świadomość?

- Może ja tego tak nie czuję, ale jest mi bardzo miło być kojarzonym z tą piękną dyscypliną. Mamy świetnych ambasadorów: Igę Świątek i Huberta Hurkacza. Cieszę się, że ja mogę być takim lokalnym ambasadorem w Zielonej Górze. Żużel i koszykówka owszem, są tutaj od lat, ale tenis też jest w dobrym miejscu. Chciałbym, abyśmy w niedalekiej przyszłości mogli doczekać się zarówno młodych ludzi uprawiających tę dyscyplinę, jak i profesjonalnych zawodników.

Wrócił pan do Zielonej Góry na chwilę, ale mieszka pan w Trójmieście…

- Moja przygoda z tenisem, jak wspomniałem, trwa dość długo, jako zawodnik, reprezentant Polski, później trener. W ubiegłym roku moje ambicje znów trochę dały znać o sobie. Otrzymałem szansę na powrót do domu i zagrania w Superlidze. Spróbowałem sił w pierwszym turnieju ITF rozgrywanym w Zielonej Górze, udało mi się zwyciężyć, a wygrywać w domu to jest wspaniałe uczucie. Do tego miasta zawsze wracam z sentymentem, tu mam rodzinę. Moi wspaniali rodzice zaszczepili mi miłość do tenisa, choć na początku miała być siatkówka, ale absolutnie tego nie żałuję. Dziś mieszkam w Trójmieście, długo szukałem swojego miejsca. Wcześniej była Warszawa, później Hongkong i Stany Zjednoczone. Być może kiedyś jeszcze tu wrócę.

W zielonogórskim Planetarium Wenus odbyła się uroczysta gala podsumowująca 61. Plebiscyt Sportowy Gazety Lubuskiej.

Gala Sportu Lubuskiego 2024. Zobaczcie, jak nagradzaliśmy sp...

WIDEO: Skrót Gali Sportu Lubuskiego 2024

od 12 lat

Partnerem Plebiscytu Sportowego jest


KLIKNIJ i zobacz, jak ORLEN wspiera sport

Patronem Plebiscytu Sportowego jest

Partnerami Plebiscytu są:

Partnerami Gali są:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska