Gazety z 1924 r. przepowiedziały, jak będzie wyglądać życie w 2024 r. Jesteśmy pod wrażeniem

Już w 1924 roku popularnym trendem w gazetach było przewidywanie, jak będzie wyglądać życie za 100 lat – czyli dzisiaj.
I, co zaskakujące, niektóre wyobrażenia nie są zbyt dalekie od prawdy. Stare gazety prześledził Paul Fairie, badacz z Uniwersytetu w Calgary.

Jeśli chodzi o samochody pisano, że będą się poruszały po autostradach przez centrum miast, mówiono też o „autach mnożących się w nieskończoność”. Trudno się z tym nie zgodzić. Mniej trafny był pogląd, że większa liczba samochodów doprowadzi do wyginięcia koni. Tak się na szczęście nie stało.

W ubiegłym roku ankieta YouGov wykazała, że ​​jedna czwarta mieszkańców Wielkiej Brytanii ma tatuaże. To także było obszarem przewidywań sprzed 100 lat. Napisano bowiem, że „debiutantki będą farbować swoją skórę na wszystkie kolory tęczy”.

Jeszcze inna wizja dotyczyła samych mediów. Wróżono bowiem koniec radia. „Amerykanie będą się śmiać z radia”. Tymczasem w 2024 r. radio ma się całkiem dobrze, a dodatkowo rozwijają się także podcasty i inne słuchowiska.

Co jeszcze zdecydowanie się sprawdziło? To "100-piętrowe bloki i rodzinne albumy składające się z filmów zamiast zdjęć". Można te słowa odnieść chociażby do dzisiejszych instagramowych rolek czy facebookowych relacji.

Przepowiednia, która niestety się nie spełniła, to to, że „filmy zaprowadzą pokój na świecie. Hollywood niestety nie wypracowało jeszcze uniwersalnego języka ani nie wyeliminowało konfliktów z cywilizowanego świata. Może kiedyś to nastąpi...

Co ciekawe, wśród futurystycznych wizji wczesno dwudziestowiecznych dziennikarzy były też takie jak: łóżka wyrzucające dzieci rano na ziemię, czy zdolność ludzi do przemieszczania się z planety na planetę z taką samą łatwością, z jaką "szybujemy teraz po niebie".

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!