Niektórym przeszkadzało, że działała aż do północy. Inni lubili słuchać szumu wody. Jaki jest finał konfliktu?
O problemie dowiedzieliśmy się od Czytelniczki, która mieszka w tym miejscu. - Fontanna jest piękna, ale gdy szumi po godz. 22.00, ludziom trudno zasnąć - poskarżyła się. Zajęliśmy się tym problemem.
Nie mogą przy niej spać
Kobieta opowiadała, że w letnie wieczory większość mieszańców jej domu ma otwarte okna. Wychodzą one na jeden z najpiękniejszych skwerów w mieście. To ta lepsza strona medalu. Ale jest i gorsza. - Gdy kładę się spać, nie mogę zasnąć, dopóki woda nie zostanie wyłączona. A dzieje się to o północy - poskarżyła Czytelniczka. Jej opinię podziela część sąsiadów.
- Ludzie przychodzą oglądać fontannę. Ale nawet w ciepłe dni najczęściej siedzą na ławeczkach wokół niej jedynie do 21.00. Potem na skwerze jest raczej pusto - mówi pan Tomasz, który widzi wodotrysk z okna. - Przecież można zostawić podświetlenie niecki do późna, a te sikawki wyłączać - podpowiada.
A im się podoba
Ale są i tacy lokatorzy bloków przy pl. Jana z Głogowa, którzy zachwycają się tym, że mogą otworzyć okno i do nocy spoglądać na piękne zieleńce i wodę. - Lubię siadać na balkonie - opowiada Barbara Przytuła.
- Gdy człowiek zamknie oczy, można się odprężyć, poczuć jak nad morzem. Absolutnie mi ta woda nie przeszkadza, nawet kiedy zasypiam - stwierdza. Jak zakończyła się ta sprawa?
Niezadowoleni z nocnego szumu wody mieszkańcy poprosili nas, żebyśmy zainterweniowali w sprawie ich problemu. Zaproponowali, aby wodną atrakcję wyłączać o dwie godziny wcześniej, czyli o 22.00.
Urzędnicy z ratusza na te kłopoty popatrzyli z lekkim zdziwieniem. To przecież teren reprezentacyjny, a szum fontann ma wiele zalet. - Wydaliśmy na upiększanie pl. Jana z Głogowa kilka milionów złotych.
Z tą myślą, że to będzie nocna atrakcja - tłumaczy naczelnik wydziału promocji miasta Krzysztof Sadowski. Jednak od kilku dni na prośbę części mieszkańców fontanna jest wyłączana wcześniej - o godz. 21.30.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?