MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Głos wiernych

Parafianie <br> z ulic: Staffa, Niemcewicza, Kołłątaja, Broniewskiego, itd. <br>Gorzów
28 stycznia 2001 roku odczytano w kościele parafialnym dekret księdza biskupa Ordynariusza Diecezji Zielonogórsko-Gorzowskiej o podziale parafii na Osiedlu Staszica w Gorzowie Wlkp. i utworzeniu nowej parafii z kościołem zlokalizowanym w garażach powojskowych i nakładającym tylko na wiernych nowo wydzielonej parafii obowiązek budowy nowego kościoła.

Oświadczamy, że jesteśmy tą decyzją rozgoryczeni i jej nie akceptujemy, gdyż nie jest ona sprawiedliwa i podjęta w duchu chrześcijańskim. Nowa parafia obejmuje bowiem najstarszą część osiedla. My mieszkańcy w tej części osiedlaliśmy się tu już od roku 1970 i w tej chwili mamy po 60-70 lat, i to my pierwsi rozpoczęliśmy budowę kościoła przy ulicy Żeromskiego. Przez okres ponad 20 lat przy zachęcie proboszczów dawaliśmy co mogliśmy pieniędzy, pracowaliśmy, fundowaliśmy okna, drzwi, świeczniki, itd. Po dwudziestu latach jak dzieci cieszyliśmy się, że mamy świątynię jak marzenie, chwalimy się nią i mówimy z dumą: nasz kościół, bo tak jest. To nasze dzieło, za pieniądze często zaoszczędzone na jedzeniu i lekach.
Jak zatem można bez konsultacji z wiernymi przenieść nas do nowej parafii i kazać budować nowy kościół lub chodzić do garaży Czy nie można utworzyć wikariatu i całą parafią jak dotychczas znowu budować nowy kościół Czy my mamy zabierać z obecnego kościoła to, co do niego wnieśliśmy Gdzie tu duch chrześcijański. Nie po to budowaliśmy, żeby obecnie chrzcić wnuki, brać śluby, odprawiać msze żałobne w garażach.
Oświadczamy, że część znaczna z nas nie będzie chrzciła dzieci, brała ślubów, uczestniczyła w mszach w garażach. To nie te czasy. I w związku z tym prosimy o indywidualne uzgodnienia, kto chce, a kto nie przenieść się do nowej parafii.
Wyrażamy nadzieję, że ksiądz biskup ordynariusz uwzględni głos 8.000 wiernych i zmodyfikuje swoją decyzje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska