Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gmina Zbąszynek bierze się za zdrowie

Eugeniusz Kurzawa 68 324 88 54 [email protected]
Krzysztof Krzywak jest optymistą i uważa, że w połowie roku wreszcie w dawnej przychodni kolejowej ruszy dom dziennego pobytu dla osób starszych
Krzysztof Krzywak jest optymistą i uważa, że w połowie roku wreszcie w dawnej przychodni kolejowej ruszy dom dziennego pobytu dla osób starszych Mariusz Kapała
W połowie roku gmina może otworzyć niepowtarzalną placówkę z myślą o seniorach. Ruszy tu m.in. dom opieki nad starszymi, dom dziennego pobytu, klub dla niepełnosprawnych.

Jakiś czas temu gmina przejęła dawną przychodnię kolejową od PKP. Są to dwa spore obiekty połączone łącznikiem. Od tego momentu samorząd powoli poprawiał warunki, żeby w gmachu kojarzącym się z służbą zdrowia ludzie nadal mogli czuć opiekę medyczną. Po pierwsze, miasto zadbało o stronę materialną połączonych budynków. Została wstawiona nowa szpitalna (!) winda, wyremontowano korytarz i części wspólne, a ostatnio ocieplono budynki, zadbano o zieleń, powstał parking, wymieniono okna. Po drugie, ratusz zadbał też o obsługę medyczną...

- Jest prężne prywatne centrum rehabilitacyjne, urządziła się firma medyczna z Nowego Tomyśla, która ma 12 poradni specjalistycznych, pracownię rtg i pobieralnię krwi - relacjonuje Krzysztof Krzywak, samorządowy pełnomocnik ds. zdrowia. - Zainteresowanie ofertą tych placówek jest tak duże, że notujemy w nich ok. 25 proc. pacjentów spoza gminy.

Takie są plusy tego miejsca. Jednak są i minusy. Całe piętro oraz pomieszczenia w przyziemiu są ciągle niewykorzystane. Choć samorząd od dawna chce wprowadzić tam instytucje prowadzące opiekę nad ludźmi starszymi, zarówno dzienną, jak i stałą, a w przyszłości opieką paliatywną i hospicyjną. Niestety, z tą ideą wiąże się wyjątkowy pech. Jeśli już znajdzie się podmiot zainteresowany taką działalnością, to po pewnym czasie rezygnuje lub nie wywiązuje się z obietnic. Burmistrz Wiesław Czyczerski nie owija w bawełnę: - Ostatnio pogoniliśmy kolejną firmę, która nie zrobiła nic, żeby doprowadzić do realizacji umowy, czyli powstania domu dziennego pobytu dla osób starszych.

- Prywatny podmiot we wrześniu wygrał przetarg na stworzenie domu dziennego pobytu i do dziś nic nie zrobił. Gmina rozwiązała umowę - uzupełnia K. Krzywak, któremu teraz przypadło prostowanie błędów popełnionych przez innych. Zapadła bowiem decyzja, że samorząd weźmie problem na swoje barki.

Zrobimy to sami

- Mamy do dyspozycji ok. 200 mkw. przyziemia, jest wykonany projekt i szykujemy się do adaptacji pomieszczeń - wylicza Krzywak. Jego zdaniem, gdyby prace, jak chce burmistrz, ruszyły już w końcu marca, to w lipcu mogłoby się odbyć uroczyste przecięcie wstęgi. Koszt roczny utrzymania przyszłej placówki szacuje się na 150 tys. zł. Pieniądze mają pochodzić z trzech źródeł: z budżetu, od sponsorów i z jakiegoś programu prospołecznego.

Samorządowi bardzo zależy, żeby placówka nakierowana na starszych wreszcie powstała. Tego chcą także mieszkańcy. Ośrodek pomocy społecznej przeprowadził ankietę wśród osób powyżej 60. roku życia. - Przepytaliśmy ponad 150 osób, 53 proc. powiedziało, że jest zainteresowanych bywaniem w domu dziennego pobytu lub domu spokojniej starości, a pozostali wyrażali swoje poparcie dla pomysłu - przekazała nam Danuta Kłos, dyrektorka OPS.

- Bardzo dobry pomysł! Moja mama jest już starsza i gdybym nie miała jej z kim zostawić, to tam mogłaby spędzać czas - potwierdza spotkana na ulicy Dorota Trompa. Wtóruje jej Marian Szulc: - Gdyby zrobili taki ośrodek, to sam bym chętnie poszedł.

Na razie nie jest ustalona forma organizacyjna placówki, zdecydują o tym radni podczas sesji 29 marca. Są dwie możliwości, nowy ośrodek stanie się częścią OPS albo też oddzielną jednostką pod nazwą Zbąszyneckie Centrum Usług Opiekuńczych. To drugie zamierzenie, trzeba przyznać, zapowiada się bardzo ambitnie. A co na to fundusz zdrowia? Czy w połowie roku zakontraktuje usługi, które samorząd chce uruchomić?

- Dziś nie mogę zdecydowanie powiedzieć "tak" lub "nie" - odpowiada Sylwia Malcher-Nowak, rzeczniczka oddziału Narodowego Fundusza Zdrowia. - Samorząd powinien wystąpić z oficjalnym pismem, my zaś przeprowadzimy analizę potrzeb dla tej gminy i ocenimy sytuację.

Zbąszyneckie Centrum Usług Opiekuńczych, czyli...

* dom dziennego pobytu, * placówka wsparcia dziennego (świetlica socjoterapeutyczna), * klub dla niepełnosprawnych, * wypożyczalnia sprzętu rehabilitacyjnego.
Jeszcze rozważane jest uruchomienie:
* ośrodka profilaktyki i terapii uzależnień, * usług opiekuńczych

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska