Gminy Drezdenko i Strzelce wywożą śnieg od ponad tygodnia

Andrzej Hański, kierownik biura prognoz hydrologicznych z Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej w Poznaniu, ocenia: - Wywożenie śniegu to bardzo rozsądne działanie, bo częściowo zakrywa on kanalizacje deszczowe, a co za tym idzie ich wydajność jest gorsza. Zagrożenia zalewania przez topniejący śnieg może wystąpić przy kilku stopniach powyżej zera i opadach deszczu. Ale na razie takich prognoz nie ma.

Gmina Drezdenko wywozi śnieg od ponad tygodnia. - Wiąże się to z dwiema sprawami. Chodzi o kwestie komunikacyjne, bo w pewnym momencie nie było już gdzie tego śniegu spychać i niektóre ulice w centrum robiły się wręcz jednokierunkowe, a także kwestie zalewania, którego ryzyko chcieliśmy zmniejszyć - mówi p.o. burmistrza Drezdenka Maciej Pietruszak.

Śnieg jest wywożony przede wszystkim z centrum miasta (m.in. plac Wileński, ulice Lwowska, Szkolna czy Łąkowa). Gmina dba o to praktycznie każdego dnia. M. Pietruszak podkreśla także, że do akcji wywożenia zaangażowali się lokalni przedsiębiorcy. - Zrobili to albo bezpłatnie, albo po kosztach - dodaje.
Śnieg trafia przede wszystkim do rowów przy alei Piastów. - To duży teren i nie ma zagrożenia, że ten śnieg komuś zagrozi - uspokaja p.o. burmistrza.

Wczoraj burmistrz zwołał gminny zespół zarządzania kryzysowego. Na spotkaniu pojawili się przedstawiciele policji, straży pożarnej czy zarządu melioracji. Tematy rozmowy to przede wszystkim analiza obecnej sytuacji, rozmowy o stanie wołów przeciwpowodziowych czy rzece Noteć.
Gmina Strzelce także wywoziła śnieg od przeszło tygodnia. Wczoraj zakończyła tę akcję. - Jak ten śnieg zacznie topnieć, to będzie bałagan. Cienko to widzę. Powinien być on usunięty przede wszystkim z centrum miasta i wywieziony gdzieś na pobocze - ocenia Zbigniew Zabłocki ze Strzelec.

Gmina usuwała śnieg właśnie z centrum (m.in. Rynku, ulic Ludowej, Targowej), a także okolic gimnazjum, żeby autobus szkolny mógł tu bez problemu dojechać. Śnieg trafił na plac przy parku od strony alei Wyzwolenia. - W parku szykuje się jezioro. Ciekawe, co to będzie, jak zacznie się rozpuszczać? Pomysłowość ludzka nie zna granic - pisze na forum www.gazetalubuska.pl Internauta 030C4B.

Internauta AE67D3 uważa, że powstanie tu jezioro. - Ciekawe, gdzie woda z niego wsiąknie, chyba nie w beton. Oj, będzie się działo, jak przyjdą roztopy - pisze na forum. Pozostali Internauci ironizują, że trzeba będzie skombinować kajak albo urządzić zawody w sportach zimowych.

Burmistrz Tadeusz Feder tłumaczy, że śniegu nie można wrzucać do jeziora, bo by je dodatkowo zanieczyściło, nie można też go dawać na wysypisko, bo przeszkodziłoby procesowi rozkładu śmieci. Dodaje, że miejsce w parku to jedno z niewielu należących do gminy i nadających się do tego. - Nic się nie stanie parkowi, nie ma takiego zagrożenia - zapewnia.