- Wykonujemy teraz prace związane z budową piwnicy. Mamy wylaną płytę fundamentową i teraz robimy ściany piwniczne – mówił nam w poniedziałek 17 lipca Jakub Jaroszyński, kierownik budowy z firmy Gotech, która odpowiada za powstanie nowej siedziby Miejskiego Centrum Kultury w centrum miasta. Na plac budowy przyszliśmy nie bez powodu. Przyciągnął nas tam widok 35-metrowego dźwigu, który przed weekendem został zamontowany obok Przemysłówki. To ewidentny znak, że inwestycja, która miała trochę zastoju, w końcu ruszyła do przodu.
Gotech przejął plac budowy wiosną 2021. W wakacje dwa lata temu zaczęła się częściowa rozbiórka byłego budynku banku, ale wkrótce potem… prace stanęły. Wszystko, jak mówił prezydent Jacek Wójcicki, z winy architekta.
- Okazało się, że projekt jest tak „skopany”, że nic się nie zgadza – mówił w grudniu 2022 prezydent, zapowiadając, że urząd spotka się z projektantami w sądzie.
W byłym skarbcu studio nagrań
Przez błędy w projekcie, trzeba było do końca wyburzyć budynek po byłym banku. Dziś zostały po nim jedynie trzy skarbce. Początkowo był pomysł, by je też zlikwidować, ale ściany są tak grube, że na sprzęt do skuwania betonu trzeba byłoby wydać fortunę. Ostatecznie więc byłe skarbce, które są pod powierzchnią ziemi, znajdą swoje nowe przeznaczenie.
- W jednym z nich będzie studio nagrań, w drugim – pomieszczenie magazynowe, a w trzecim – serwerownia – mówi J. Jaroszyński z Gotechu.
Dźwig ma pomagać na budowie głównie w transporcie elementów betonowych, które posłużą do stawiania ścian.
- Zakładamy, że już we wrześniu ściany będą na tyle wysokie, iż będą widoczne zza ogrodzenia dla przechodniów – mówi Jaroszyński. – Budynek w stanie surowym powinien być gotowy do końca tego roku – dodaje przedstawiciel Gotechu.
Na prace wewnątrz oraz elewacje będzie cały przyszły rok. Jak w marcu tego roku mówił Wiesław Ciepiela, rzecznik urzędu miasta, inwestycja ma potrwać do końca 2024. Przez ostatnie cztery miesiące nic się w tej sprawie nie zmieniło, opóźnienia nie ma, więc na dziś wychodzi, że termin nie będzie zagrożony.
Kawiarnia w widokiem na katedrę
Budowa nowej siedziby MCK-u jest związana ze zmianami w dolnej części wieżowca Przemysłówki. Po zakończeniu inwestycji główne wejście do wieżowca będzie z boku od strony byłego parkingu. Tam, gdzie było kiedyś wejście do budynku, ma być natomiast kawiarnia, z której przez przeszklone okna będzie widok na skwer pomiędzy Arsenałem i katedrą oraz na samą świątynię. Aktualnie trwa już budowa filarów pod dach tej konstrukcji.
Zmiany trzeba jeszcze wprowadzić w całym wieżowcu. Brakuje w nim elementów systemu przeciwpożarowego (to też jeden z efektów wadliwego projektu). Na jego wykonanie trzeba będzie poczekać jeszcze co najmniej kilka miesięcy. Wcześniej swoje prace będą musieli zakończyć budowlańcy zajmujący się MCK-iem. Urzędnicy, którzy pracują teraz w różnych wydziałach rozsianych po Gorzowie, najpewniej przeprowadzą się tu – to nasze redakcyjne szacunki - dopiero w 2025. Byłoby to ponad osiem lat po zakupieniu – we wrześniu 2016 – całej Przemysłówki!
Za wieżowiec i były bank miasto zapłaciło 5,9 mln zł. Modernizacja górnej część obiektu kosztowała 7 mln zł, natomiast umowa na część „kulturalną” – jeszcze przed inflacją i zmianami w projekcie – opiewała na 23 mln zł. Już wiadomo, że trzeba będzie zapłacić więcej.
Czytaj również:
Gorzów. Ale numer! Sejf w banku przy Przemysłówce skrywał... skarb. Studnię sprzed 600 lat!
Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?