- Przestrzegam przed udziałem w tym spotkaniu. Mieszkańcy są zapraszani pod pretekstem udziału w bezpłatnych konsultacjach medycznych, a w rzeczywistości chodzi o sprzedaż drogich produktów i usług - mówi Tomasz Gierczak, miejski rzecznik konsumentów w Gorzowie. Od kilku lat przestrzega on Czytelników GL przed różnego rodzaju oszustami i naciągaczami. Tym razem przestrzega przed spotkaniami, które mają się odbywać w środę 23 lutego w jednym z gorzowskich hoteli kilka kilometrów od centrum miasta.
- Do mieszkańców Gorzowa dzwoni automat. Nagrany głos mówi, że jest przedstawicielem lubuskiej służby zdrowia i zaprasza na spotkanie, na którym będzie można dostać np. bezpłatny masażer refundowany przez NFZ. Głos mówi przy okazji, że ze względu na ryzyko zakażenia COVID-19 spotkanie nie odbędzie się w przychodni, ale w hotelu. Gdy już dochodzi do spotkania, to na początku, owszem, jest krótka pogadanka na temat tego, że zdrowie jest najważniejsze, ale tuż potem zaczynają się pseudobadania. W ich trakcie ma wyjść, na co choruje dana osoba. A chwilę później organizatorzy mówią, że mają w swojej ofercie produkty, które pomogą w leczeniu tej choroby - opowiada T. Gierczak. - Jeśli ktoś przyjdzie na spotkanie zdrowy, to i tak „znajdzie się” u niego jakaś choroba. Organizatorzy takich spotkań odwołują się również do zdrowia bliskich, mocno przy tym manipulując ludzi. Pytają: „Czymże jest wydatek 200 zł przy tym, żeby być zdrowym?!”. Oferują przy tym np. garnek, w którym można gotować zdrowsze potrawy. Tylko, że za produkt, który oferują, trzeba w kilkudziesięciu ratach zapłacić nawet kilkanaście tysięcy złotych - mówi dalej rzecznik konsumentów.
Tylko w ciągu ostatnich 12 miesięcy T. Gierczak interweniował już w sprawie spotkań, na których naciągane są starsze osoby, aż jedenastokrotnie. Zawiadamiał policję, prosił hotelarzy, by nie udostępniali lokalu (większość tego nie robi). Jego nieustępliwość spowodowała, że organizatorzy przestają wysyłać do potencjalnych ofiar SMS-y z zachętą do wizyty (bo byłyby one dowodem w sprawie). Doprowadził też do tego, że spotkania organizowane są niemal na ostatnią chwilę.
Tylko w ostatnim półroczu podobne spotkania odbywały się w Gorzowie już pięć razy: 13 października, 10 listopada, 8 grudnia, 25 stycznia i 8 lutego.
- Organizatorzy tych spotkań reagują na sytuację na rynku. Gdy w Polsce była mowa o bonach turystycznych, to zachęcali do spotkania voucherem na wizytę w hotelach, a gdy urząd marszałkowski zaczął organizować akcję Zdrowe Lubuskie, naciągacze zaczęli odwoływać się do zdrowia i pandemii - mówi T. Gierczak. Dodaje, że podobne spotkania odbywają się nie tylko w Gorzowie, ale i w innych częściach regionu czy Polski.
Osobom, które jednak wybiorą się na „konsultacje medyczne”, radzi, by na spotkaniu nie udostępniali nikomu swojego dowodu osobistego i nie podpisywali żadnych dokumentów. A tym, którzy dadzą się nabrać na kupno nierefundowanego przez NFZ produktu za wiele tysięcy złotych, radzi, by skorzystali z 14-dniowej możliwości odstąpienia od umowy lub też skontaktowali się z nim mailowo ([email protected]).
Czytaj również:
Rzecznik konsumentów: Chcesz płacić gotówką? Gdy ktoś nie chce przyjąć gotówki, łamie prawo
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
