MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Gorzów Wlkp: Podejrzani o pobicie będą w schronisku

Henryka Bednarska 0 95 7 22 57 72 [email protected]
Na trzy miesiące trafią do schroniska dwaj nastolatkowie, którzy śmiertelnie pobili 14-letniego Dawida.

Przestępstwa nieletnich

Przestępstwa nieletnich

  • 2006 r. - 1.434
  • 2007 r. - 2.365
  • 2008 r. (osiem miesięcy) - 1.189
  • - Trzeba ich odizolować, żeby nikt nie wpływał na zeznania - powiedział nam w piątek sędzia Roman Makowski.

    O tragedii, do której doszło na ul. Świetlanej w Osiedlu Poznańskim, piszemy od czwartku. W niedzielę późnym wieczorem dwóch nastolatków skatowało swojego kolegę. Najpierw zabrali mu telefon komórkowy, później pobili i to bardzo mocno, bo Dawid miał zmiażdżoną głowę.

    O samym zdarzeniu policja mówi niewiele. Ale dotarliśmy do osoby, która widziała wizję lokalną. - Skakał dwiema nogami, jak po jego głowie - opowiadał mężczyzna. Dawida pobili na polu przy Świetlanej, a później przeciągnęli na drogę. Matka chłopca Dorota Halicka mówiła nam, że tak chcieli upozorować wypadek.

    Do dziś na asfalcie widnieje ciemna plama od krwi. Obok na poboczu stoi krzyż i znicze. Ich liczba zwiększa się, w czwartek swoje dołożyli koledzy z klasy z gimnazjum w Deszcznie, do którego chodził Dawid. Zrobili to po pogrzebie. Z cmentarza na miejsce, gdzie znaleziono ciało, przeszli w marszu milczenia.

    O śmiertelne pobicie Dawida podejrzani są 15-letni Mariusz K. i 16-letni Michał P. Teraz, zgodnie z prawem, sprawą zajmuje się sąd rodzinny. W czwartek wysłuchał zeznań obu podejrzanych. Jak się dowiedzieliśmy, podawali różne wersje wydarzeń i wzajemnie się obciążali.

    Po zeznaniach sąd zdecydował o umieszczeniu chłopców w schronisku w Szczecinie. - To taki areszt dla nieletnich. Chodzi o to, by nie mataczyli w zeznaniach i nikt nie miał na nie wpływu - tłumaczy Makowski, rzecznik sądu w Gorzowie.

    W schronisku obaj nastolatkowie przejdą badania psychologiczne i pedagogiczne. Mają tam pojechać w poniedziałek. Teraz przebywają w policyjnej izbie dziecka.

    Trzy pytania do . kom. Anny Księżak-Nowak, eksperta wydziału prewencji policji

    Anna Księżak-Nowak. W policji od dziewięciu lat, ekspert wydziału prewencji komendy wojewódzkiej w Gorzowie. Mężatka, dwoje dzieci.
    (fot. fot. Kazimierz Ligocki)

    1 Jakie przestępstwa najczęściej popełniają nieletni?
    - Obok kradzieży, bójki i pobicia, a także rozboje i wymuszenia rozbójnicze to najczęściej popełniane czyny karalne wśród nieletnich. Stanowią aż jedną czwartą w ogólnej liczbie tego rodzaju przestępstw, łącznie z tymi wśród dorosłych. Nieletni często popełniają przestępstwa w grupie, we dwóch, trzech.

    2 Przed rokiem przestępstw nieletnich było o tysiąc więcej niż w 2006 r. Dlaczego nieletni je popełniają?
    - Sprawcy od 13. do 17. roku życia przechodzą okres dojrzewania, buntu młodzieńczego. Stąd chęć znalezienia autorytetu wśród rówieśników, zaimponowania innym, by znaleźć akceptację w danej grupie. Żaden młody nie chce żyć sam. Niestety, zdarza się tak, że trafia na grupę zdemoralizowaną, która to demoralizacja przechodzi w przestępczość. Znaczenie ma też środowisko, z którego wywodzi się młody człowiek. Tam, gdzie panuje przemoc, alkohol, być może jest większa skłonność do zejścia na drogę przestępczą. Ale to nie reguła, bo sprawcami czynów karanych są też nieletni z tzw. dobrych domów.

    3 Czy nieletni przestępcy wychodzą na prostą?
    - Jest różnie. Przy drobnym przestępstwie, np. kradzieży, wrażenie może zrobić już sama rozmowa z policjantem w komendzie i kara, jaka czeka sprawcę. Trudno natomiast powiedzieć, czy efekty przynosi resocjalizacja umieszczonych w domach poprawczych.

    Dołącz do nas na Facebooku!

    Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

    Polub nas na Facebooku!

    Kontakt z redakcją

    Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

    Napisz do nas!
    Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska