Biją po całym ciele, do krwi. Nie oszczędzają głowy. Do takiej sytuacji doszło m.in. w Gorzowie. Jesteś świadkiem pobicia? Reaguj!

„Co za młodzież!!! Gdzie ich rodzice”, „Karać, jak dorosłych wszystkich”, „No to widać, że kary są za małe, bo to co się dzieje przekracza wszelkie granice” – to niektóre z komentarzy naszych Czytelników po artykule o brutalnym pobiciu w Gorzowie. 20-latek został zaatakowany przez kilka znanych mu osób.

– Na nagraniu widać, jak pokrzywdzony został brutalnie zaatakowany. Podejrzani uderzali go po całym ciele, był także kopany w głowę. Materiał jest zabezpieczony jako dowód w postępowaniu – informował kom. Grzegorz Jaroszewicz, rzecznik gorzowskich policjantów.

W sprawie zatrzymanego 16-latka sąd rodzinny zdecydował o umieszczeniu go na trzy miesiące w schronisku dla nieletnich. W sobotę, 11 marca sąd zdecydował, że dwóch podejrzanych 18-latków i 21-latek najbliższe trzy miesiące spędzą w odosobnieniu. Do tego pobicia doszło 9 marca. To jedno z kilku w ostatnim czasie w kraju.

– W takiej sytuacji trzeba wzywać policję natychmiast. Od tego jest – podkreśla były policjant z 30 - letnim stażem. I mówi, że to jest główna rada dla każdego świadka.

– To, że w tym przypadku z Gorzowa szybko powiadomiono policję i mniej więcej określono, jak wyglądają sprawcy sprawiło, że już po kilkunastu minutach dwóch pierwszych zatrzymano – mówi były lubuski policjant, który w służbie spędził 25 lat. – To, co może zrobić świadek, to dzwonić na numer alarmowy 112. Spedytor wyśle w to miejsce służby, które są najbliżej tego miejsca.

Jest jeszcze coś, co można zrobić, ale w drugiej kolejności.

– Jeśli świadek ma możliwość nagrania, to powinien to zrobić, ale nie ostentacyjnie, bo to może sprowokować agresję w jego kierunku. Często świadkowie nagrywają. To bardzo dobre materiały, które pozwalają zatrzymać sprawców i udowodnić winę – podkreśla.

Podinsp. Małgorzata Barska z Zespołu Prasowego KMP w Zielonej Górze wyjaśnia, że powinniśmy jak najszybciej zadzwonić na numer 112, ale też zadbać o własne bezpieczeństwo i starać się zapamiętać jak najwięcej szczegółów, aby móc przekazać je policjantom.

– A jeśli to wobec nas jest skierowana agresja, najrozsądniej jest unikać tej sytuacji, czyli odejść, nie pozwolić się sprowokować. Jeżeli są wokół inne osoby, nie wahajmy się bezpośrednio poprosić o pomoc, np. „Proszę mi pomóc, ten człowiek mnie zaczepia, jest agresywny. Proszę zadzwonić na Policję" – wymienia propozycje wypowiedzi rzeczniczka zielonogórskiej policji.

Były policjant radzi też, co robić, jeśli to my jesteśmy zaczepiani i rośnie agresja wobec naszej osoby. – Przede wszystkim zawsze trzeba zacząć od zachowań prewencyjnych. Jest sytuacja niebezpieczna, która powoduje nasz niepokój, to trzeba starać się jej uniknąć. Widzimy agresywnych ludzi kręcących się blisko, odchodzimy. Zwycięstwem jest uniknięcie walki – zapewnia. – Jeśli dojdzie do zagrożenia, a nie ma szans ucieczki, jesteśmy osaczeni przez przestępców, należy wzbudzić zainteresowanie innych ludzi, po to żeby przyszli z pomocą, zwrócić się bezpośrednio do kogoś i poprosić o pomoc, o telefon na policję. To często oprawców odstrasza. Jeśli dochodzi do takiego czynu, starać minimalizować skutki, szukać miejsca, w które można uciec.

Nasz rozmówca radzi też postarać się zapamiętać sprawców, to jak wyglądali i w którą stronę się udali, żeby usprawnić poszukiwania organom ścigania.

Do drastycznych przypadków agresji wśród młodzieży odniosła się Elżbieta Witek w poniedziałek po południu w Świdnicy w województwie dolnośląskim. Marszałek Sejmu RP zapowiedziała, że w najbliższych dniach, zarówno w sposób instytucjonalny, jak i ustawowy, zajmie się problemem bezpieczeństwa dzieci.

– To co obserwuję od dłuższego czasu i co jest moim zdaniem ogromnym problemem, którym postanowiłam zająć się także osobiście, bo patrzę i widzę, co się dzieje z naszymi dziećmi, co się dzieje z naszą młodzieżą, to potężna agresja – mówiła marszałek podczas spotkania z mieszkańcami.

Elżbieta Witek zapowiedziała, że zaprosi do Sejmu psychiatrów, psychologów, lekarzy, policjantów, rodziców, nauczycieli, wszystkich, którzy podpowiedzą, jak ratować nasze dzieci i jak pomagać rodzicom. Zastrzegła jednocześnie, że nie da się natychmiast rozwiązać problemu, ale trzeba zacząć działać.

Pobicia

• 11 marca – w internecie pojawił się film z brutalnego pobicia 16-latka w Pruszkowie. Grupa nastolatków znęcała się nad chłopakiem. Bili go i kopali, a jedna z dziewczyn kazała mu klękać i całować jej buty.
• 9 marca – pobicie 20-latka w Gorzowie. Zatrzymano czterech oprawców, którzy nagrali, jak znęcają się nad ofiarą. Jeden z nich jest nieletni.
• 28 lutego – w Zamościu na skutek poniesionych obrażeń po pobiciu zmarł 16-latek. Zatrzymano 4 nastolatków w wieku 16-17 lat. Wśród zatrzymanych była jedna dziewczyna.

Zobacz też wideo: Sprawcy brutalnego pobicia w Gorzowie zatrzymani

Z policyjnych statystyk przestępstw w kraju za lata 1999 - 2020 wynika, że od wielu lat spada liczba przestępstw takich, jak udział w bójce lub pobiciu. Jeszcze w 2001 roku było ich 12 975. W 2013 r. już – 8 549, a w 2020 - 2 662.

– W Zielonej Górze liczba bójek i pobić spada od kilku lat. Monitoring w centrum miasta jest także elementem zwiększającym bezpieczeństwo mieszkańców – tłumaczy pod. M. Barska. – Najczęściej zachowania agresywne powoduje alkohol lub środki odurzające. Dlatego unikajmy miejsc, gdzie możemy spotykać osoby pijane czy odurzone narkotykami.

- Teraz to i tak już pojedyncze przypadki są. Za moich czasów pobicia były na porządku dziennym, strach było wyjść gdziekolwiek. Lata 90. były przechlapane. Takich incydentów, jak ten w Gorzowie było tyle, że nikt na to uwagi nie zwracał - komentuje nasz Czytelnik pan Michał.

Art. 158 Kodeksu Karnego

• § 1. Kto bierze udział w bójce lub pobiciu, w którym naraża się człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo nastąpienie skutku określonego w art. 156 § 1 lub w art. 157 § 1, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
• § 2. Jeżeli następstwem bójki lub pobicia jest ciężki uszczerbek na zdrowiu człowieka, sprawca podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
• § 3. Jeżeli następstwem bójki lub pobicia jest śmierć człowieka, sprawca podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.

Czytaj też:

• Policjant z Zielonej Góry zatrzymał dwóch poszukiwanych w ciągu jednego dnia. Pomogła fotograficzna pamięć funkcjonariusza
• W szkole w Czerwieńsku zniszczono kolektory słoneczne. Straty oszacowano na 160 tys. złotych