Dominanta to kolorowa wieża na rondzie tuż za mostem. Jest pod nią przejście podziemne, a przy nim dziesięć boksów. Przypomnijmy: trzy zagospodarował przedsiębiorca, który urządził tutaj lokal Light Cafe.
Ale pozostałe stoją puste. Od ponad dwóch lat (huczne otwarcie przejścia podziemnego było w grudniu 2007 r.) nie udało się znaleźć dla nich najemców.
Byliśmy na miejscu i oglądaliśmy boksy przez zamknięte drzwi. To punkty o powierzchni około 40 mkw. w stanie surowym. Do wszystkich są podciągnięte media. Jednak - to nie tajemnica - po większych deszczach zdarzało się, że na podłogach dwóch pomieszczeń stała woda. Także sam właściciel Light Cafe mówił nam wprost: - To budowlane fuszerki.
Co będzie, jeśli przetarg faktycznie zakończy się porażką (teoretycznie wadium mógł ktoś wpłacić przelewem i pieniądze dojdą na konto ośrodka jutro)? - Jest człowiek gotowy urządzić tu siłownię. A jeśli i to nie wyjdzie, przejmiemy pomieszczenia na własne potrzeby i będziemy tu urządzać np. wystawy. Pierwszą zrobimy w czerwcu - zapowiedział nam W. Rój.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?