Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gorzowski amfiteatr - ten, który znamy - już niedługo zniknie

Tomasz Rusek 0 95 722 57 72 [email protected]
Amfiteatr powstał w czynie społecznym. Na zdjęciu pracownicy Gorzowskiego Przedsiębiorstwa Budownictwa Przemysłowego, którzy w majową niedzielę 1973 r. zasuwali na budowie. Teraz zniszczą to buldożery.
Amfiteatr powstał w czynie społecznym. Na zdjęciu pracownicy Gorzowskiego Przedsiębiorstwa Budownictwa Przemysłowego, którzy w majową niedzielę 1973 r. zasuwali na budowie. Teraz zniszczą to buldożery. fot. Elżbieta Intek
- Pracujemy nad harmonogramem. Początek rozbiórki coraz bliżej - powiedziała nam wczoraj Monika Marcinkowska z firmy Alstal, która za 14 mln zł przebuduje naszą parkową scenę.

Przypomnijmy: zbudowali ją sami gorzowianie - w czynie społecznym!
Wczoraj amfiteatr tonął w ciszy i śniegu. Nie było w środku żywej duszy. Miejskie Centrum Kultury już zabrało stąd wszystko, co warto było zatrzymać.

Teraz obiekt został formalnie oddany we władanie budowlanym. - I bardzo dobrze. Od kilku lat amfiteatr popadał w ruinę. Ten straszny metalowy płot, te betonowe posadzki, bohomazy... Kiedy ostatni raz były tu tak naprawdę pełne ławki? Nie pamiętam - wspominała wczoraj Teresa Janiak, którą spotkaliśmy na spacerze z psem tuż obok dawnych kas.

Stare czasy...

Piękne wspomnienia z tym miejsce ma także Elżbieta Intek. Dziś jest zawarcianką, ale kiedyś, całe lata, mieszkała przy ul. Drzymały, kawałek od parku.

- Jako mała dziewczynka wraz z rodzicami i rodzeństwem chodziliśmy (jak wiele innych rodzin) na tę polankę opalać się. Gdy trochę podrosłam, to w okresie zimowym wraz z grupą rówieśników jeździłam tu na sankach (niejedne rozpadły się po kontakcie z drzewem), a wiosną i latem bawiłam się w podchody czy Indian. Ścieżki w parku Siemiradzkiego znałam niemal na pamięć - wspomina w mailu do redakcji E. Intek.

W 1972 r. została mamą i... jak kiedyś przychodziła na polankę razem z synem. On spał, ona czytała, siedząc na pniu ściętego klonu. - W tym czasie żadnych ławek w parku nie było, a drzewa ścinano, przygotowując teren pod budowę amfiteatru - pisze gorzowianka.

To właśnie z jej archiwum pochodzi to fantastyczne zdjęcie, które dziś prezentujemy. Zostało zrobione najprawdopodobniej w 1973 r. - Są na nim pracownicy Gorzowskiego Przedsiębiorstwa Budownictwa Przemysłowego (GPBP), którzy w pierwszomajowym czynie społecznym wykonywali w niedzielę prace przy budowie amfiteatru - opisuje E. Intek.

Siedziska zamiast ławek

Wczoraj te kamienne murki, które widać na fotografii, były pokryte śniegiem. Niedługo przejdą zaś do historii, bo cały obiekt czeka kapitalny remont. Za 14 mln zł zrobi go inowrocławska firma Alstal. - Właśnie ustalamy z wykonawcą niektórych prac harmonogram robót - usłyszeliśmy od M. Marcinkowskiej, która reprezentuje w mediach tę firmę.

Za około dziesięć dni powinien być gotowy dokładny ,,rozkład jazdy''. Ale pierwszy punkt już znamy: rozbiórka. Zniknie cała widownia i scena główna razem z dachem. W miejsce ławeczek zostaną zamontowane pojedyncze siedziska (4,7 tys. sztuk), nowe zadaszenie sięgnie pierwszych rzędów, zamiast starego, metalowego płotu będzie specjalne ogrodzenie z tworzywa, które dodatkowo poprawi akustykę całego obiektu.

Remont ma się zakończyć jesienią.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska