Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gorzowskie akademiczki na razie niepokonane (zdjęcia)

Redakcja
Jillian Robbins osaczona przez Kashę Terry (z numerem 35) oraz Małgorzatę Chomicką. Nasza zawodniczka radziła sobie nawet w takich sytuacjach.
Jillian Robbins osaczona przez Kashę Terry (z numerem 35) oraz Małgorzatę Chomicką. Nasza zawodniczka radziła sobie nawet w takich sytuacjach. Fot. Konrad Kaptur
Dziś nasz zespół odniósł czwarty triumf w sezonie i został liderem.

[galeria_glowna]
Kolejnym zespołem, który gorzowianki odprawiły na tarczy jest Energa Toruń. Ale zgodnie z przedmeczowymi prognozami spacerku nie było. Zaczęło się nieźle. Wprawdzie pierwsze punkty zdobyła kapitan "Katarzynek" Emilia Tłumak, ale skuteczne kontry gorzowianek dały im w 5 min wysokie prowadzenie 8:2.

Nic nie zapowiadało kataklizmu, który za chwilę miał nastąpić. Przyjezdne zaczęły bronić strefą, a ta przyniosła piorunujący skutek. Wystarczyło kilka odważnych wejść pod kosz Jacqueline Moore oraz skutecznych bloków i przechwytów, by przewaga Energi zaczęła rosnąć jak na drożdżach. Jeśli dodamy do tego pudła i straty akademiczek to mamy zatrważający obraz niemocy naszego zespołu. Bilans zaledwie trzech minut to 16:0 dla "Katarzynek". To był nokaut…

.

Niemoc przerwała dopiero Agnieszka Kaczmarczyk, ale i tak po pierwszej kwarcie górą były rywalki. Również w kolejnej dominacja torunianek nie podlegała dyskusji. Nasze podania nadal nie trafiały do adresata i z łatwością padały łupem gości. Nie pomagały zmiany i przerwy brane przez trenera gospodyń Dariusza Maciejewskiego.

Przełom nastąpił dopiero po przerwie. Kwadrans rozmów w szatni wystarczył na poukładanie gry i zmianę nastrojów. Trzeci odsłona to był koncert Samanthy Richards. Nasza rozgrywająca poderwała koleżanki do walki i AZS miażdżył Energę. Rywalki były w szoku praktycznie do końca meczu. Gdy w dodatku zaraz na początku ostatniej odsłony za dyskusje z sędziami do szatni odesłany został trener gości Elmedin Omanić, stało się jasne, że akademiczki odniosą czwarty triumf z rzędu.

KSSSE AZS PWSZ GORZÓW - ENERGA TORUŃ 80:69 (16:23, 16:20, 30:10, 18:16)
KSSSE AZS PWSZ: Richards 22, Żurowska 17, Zalesiak i Taylor po 8, Breitreiner 4 oraz Kaczmarczyk 10, Crawford 8, Zohnova 3, Czubak i Chaliburda 0.
ENERGA: Krawiec 20, Gulak 14, Tłumak i J. Moore po 9, S. Moore 7 oraz Jasnowska i Waligórska po 3, Gala i Merideth po 2, Żyłczyńska, Chełczyńska i Wilk 0.
Sędziowali: Wojciech Liszka (Szczecin) i Marcin Kowalski (Wrocław).
Widzów 1.100.

Paweł Tracz
0 95 722 69 37
[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska