Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Groźna choroba zagraża podopiecznym gorzowskiego schroniska dla zwierząt. Wirus zabił tam dwa psy

Magdalena Marszałek
Magdalena Marszałek
Podopiecznych gorzowskiego schroniska dla zwierząt zaatakował podstępny wirus. To parwowiroza, zwana także psim tyfusem. Zarażeniu ulegają najczęściej szczeniaki. Jak dotąd odnotowano tam dwa takie przypadki. Niestety psiaków nie udało się uratować.

W ciągu ostatnich kilku dni na terenie schroniska dla zwierząt w Gorzowie odnotowano dwa potwierdzone testami przypadki zachorowania psów na parwowirozę. To groźna choroba wirusowa, którą można zarazić się drogą kropelkową. Jest bardzo groźna szczególnie dla młodych psów, u których jej przebieg jest cięższy, a śmiertelność znacznie wyższa. Objawia się wymiotami i rozwolnieniem. Szybko doprowadza do osłabienia zwierzęcia.

Psy ze schroniska zachorowały na parwowirozę

Wszystko zaczęło się od osiemnastotygodniowej suczki, która została przetransportowana do schroniska z jednej z gorzowskich lecznic. Trafiła tam po wypadku. Już na drugi dzień od przyjęcia do schroniska opiekunów zaczęło niepokoić jej nietypowe zachowanie. Suczka była apatyczna, kręciła się w kółko i nie miała apetytu. Pracownicy schroniska myśleli, że to powikłania po wypadku. Jednak z godziny na godzinę stan zwierzęcia dramatycznie się pogarszał. Po badaniach okazało się, że choruje na parwowirozę. Mimo podania leków organizm, który był świeżo po wypadku, nie miał najmniejszych szans na starcie z zabójczym wirusem. Zaledwie kilka dni później zachorował kolejny szczeniak. Choć był już wcześniej szczepiony, to test potwierdził parwowirozę. Psiaka również nie udało się uratować.

Pozostałe psy ze schroniska nie mają objawów choroby

Pracownicy schroniska podkreślają, że są to pojedyncze przypadki, a u pozostałych zwierząt nie stwierdzono objawów chorobowych. Cały czas trzymają jednak rękę na pulsie i bacznie obserwują swoich czworonożnych podopiecznych. W najbliższy weekend czasowo wstrzymane zostały odwiedziny w schronisku, w którym prowadzona jest dezynfekcja. Parwowiroza atakuje głównie szczeniaki oraz psy, które przekroczyły ósmy rok życia i nie były wcześniej szczepione. Co ciekawe, dorosłe psy mogą ją przechodzić niemal bezobjawowo. Psy zarażone wirusem przechodzą wyniszczającą biegunkę. W wielu przypadkach pojawiają się także wymioty, bolesność powłok brzusznych, gorączka i objawy ogólne o różnym stopniu nasilenia. Może wystąpić też przyspieszony oddech, odwodnienie i spadek masy ciała. Parwowiroza jest zupełnie niegroźna dla ludzi i kotów.

Zobacz również:

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska