Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Groźny wypadek pod miastem

Tadeusz Krawiec
Strażacy musieli pociąć astrę, żeby wyciągnąć z niej jednego z pasażerów
Strażacy musieli pociąć astrę, żeby wyciągnąć z niej jednego z pasażerów fot. Tadeusz Krawiec
W sobotę, kilka kilometrów przed Choszcznem, doszło do poważnego wypadku. Dwaj pasażerowie i kierowca wylądowali w szpitalu.

Kierujący oplem astra 36-letni Sylwester A. stracił panowanie nad autem, zjechał na pobocze i uderzył w drzewo. Samochód przewrócił się nad dach, sunął w tej pozycji kilkadziesiąt metrów i zatrzymał się na drzewie po drugiej stronie drogi.
Kierowca usiłował wmówić policjantom, że to nie on prowadził. Jego wyjaśnieniom przeczyły zeznania naocznego świadka oraz buty, które szofer zostawił w aucie. Sylwester A. doznał ogólnych potłuczeń. Jeden z mężczyzn ma złamaną nogę, a kobieta - uraz kręgosłupa. Wszyscy wylądowali w szpitalu. Jednego z pasażerów rozbitego auta musieli uwalniać strażacy.
Kierowca miał w wydychanym powietrzu ponad 2 prom. alkoholu i po wyjściu ze szpitala usłyszy zarzut spowodowania wypadku. Grozi mu za to do trzech lat więzienia. Sąd może zwiększyć karę, bo kierowca był pijany.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska